To przynajmniej raz natura była dla Ciebie a nie przeciw
Ja też tak robię, sypię nawóz jak się na ostrą burzę zapowiada Zawsze sasiedzi się patrzą - zrywa się wietrzysko, robi się ciemno a ja wtedy latam z nawozem a potem trawka rosnie zieloniutka, miodzio!!!
Jak sypać nawóż to na pewno nie w czasie upałów, bo nawet podlewanie nie pomaga i trawa żółknie.
Aniu u mnie juź wczoraj przed południem pokropilo i fajrancik sobie zrobiłam dziaj cudnie popadło, dlatego posadzone wczoraj żurawki, złotoliny, rozplenice i kosówki mają dobrze. Niech się ukorzeniają
Sprawdzalam dzisiaj mają mokro
Zamęczymy Danusię, praca, ciągłe wizyty forumowiczów, CHFS, święto róż i my ciągle żebrzący o kolejne zdjęcia Skąd szefowa ma tyle energii???
Którą roślinkę trzeba sobie posadzić do ogrodu aby mnieć taki temperament????
Ale przyjemnie się zdjęcia z Twojego ogrodu ogląda. Gosiaczek i Sebek widzę, że się zadomowili u ciebie. ....
Zakupy zachwycjące i nietypowe, gdzie zostaną posadzone, na hidcotowej??? Bo w środku ogród jak źyleta!!!! Wow
Irenko spóźniłam się na 500-tkę ale bardzo serdecznie gratuluję i życzę kolejnej. Zapewne nastąpi to szybciej niż w październiku......
Gdyby wszyscy mieli takie tempo z wątkiem toby serwer ogrodowiska padł.....
Ledwo nadrobilam prawie 10 str w jeden dzień...
Składam oficjalny protest lub petycję!!!! O 6:31 byłam na 501 stonie licząc że nadrobiłam zaległości. Wracam wieczorem jest 512!!!!!!!!!!!!
Chyba będę codzinnie tylko ostatnie trzy strony czytała......
Aniu dobry fotograf robi z malpy kanarka
Ja też omijam obiektywem mój bajzel na tyłach. Może jednak w kolejny długi weekend skończe, tylko muszę poczekać na korę... I zostanie m tylko bajzel z boku garaźu, ale tam w przyszlym roku zalożę angielski warzywnik, tzn taki w ramach !!!
A tu na nadchodzący weekend! Wszystkim ogrodnikom!
Napój BEZALKOHOLOWY! bardzo przyjemny w smaku
Trochę komunistyczna etykieta
Kupiłem go przy wizycie w Supraślu.
tak, tak to włókno szklane, też je podziwiałam i u Danusi i na targach. Znalazłam na allegro, chciałam kupić, ale Danusia mi powiedziała, że te jej w miare nowe zaczeły się rozsypywać a ja już prawie kliknełam 'kup teraz' Byłam tak na nie napalona, że pomyslałam trudno bedą na 2 lata, ale potem poszłam po rozum do głowy i kupilam znowu szamotowe
O to zaraz wyklikam w necie dzięki za wskazówki, b pięknie by takie wysokie z kulami bukszpanowymi przed domem wyglądaly. Już je widzę oczami wyobraźni
Kurcze mój rh mial ostatniego pąka takiego karminowo- czerwonego a właściwie to mówie taki pink a czytam że jest czerwony.... Ani grama czerwieni nie mam w ogrodzie...
Ale wpadka...
Kupiłam
MRs P den Ouden
Marzenko nawet nie sprawdzam ale pewnie nie jest bardzo mrozoodporny a tylko takie kupujemy.Czerwień lubię choc nie jest w modzie i juz.
Jak zmarźnie to będzie okazja aby go wymienić.... Bo czerwonego nie zdzierżę, chyba ślepa byłam jak patrzyłam na resztę płatków.