Kurcze mój rh mial ostatniego pąka takiego karminowo- czerwonego a właściwie to mówie taki pink a czytam że jest czerwony.... Ani grama czerwieni nie mam w ogrodzie...
Ale wpadka...
Kupiłam
MRs P den Ouden
Marzenko nawet nie sprawdzam ale pewnie nie jest bardzo mrozoodporny a tylko takie kupujemy.Czerwień lubię choc nie jest w modzie i juz.
Jak zmarźnie to będzie okazja aby go wymienić.... Bo czerwonego nie zdzierżę, chyba ślepa byłam jak patrzyłam na resztę płatków.
No nie kupuj z planem że zmarznie i kupisz nowy. Zrób listę rh jakie są mrozoodporne i nos przy sobie. Ja w kalendarzyku albo małym notesiku wypisuję co mi pasuje i zawsze mam w torbie i jak się znajdę w ogrodniczym to wyciągam i wymieniam co chcę. najczęściej tego nie maja ale przynajmniej nie kupuję pod wrażeniem chwili.Tak się już wyedukowałam.
Chyba skorzystam z tej rady; nie chcę ciągle czegos wymieniac, bo pod wpływem impulsu kupuje sie najczęściej; tylko, w tym roku nie można było niczego przewidzieć!
Kurcze mój rh mial ostatniego pąka takiego karminowo- czerwonego a właściwie to mówie taki pink a czytam że jest czerwony.... Ani grama czerwieni nie mam w ogrodzie...
Ale wpadka...
Kupiłam
MRs P den Ouden
Marzenko nawet nie sprawdzam ale pewnie nie jest bardzo mrozoodporny a tylko takie kupujemy.Czerwień lubię choc nie jest w modzie i juz.
Jak zmarźnie to będzie okazja aby go wymienić.... Bo czerwonego nie zdzierżę, chyba ślepa byłam jak patrzyłam na resztę płatków.
No nie kupuj z planem że zmarznie i kupisz nowy. Zrób listę rh jakie są mrozoodporne i nos przy sobie. Ja w kalendarzyku albo małym notesiku wypisuję co mi pasuje i zawsze mam w torbie i jak się znajdę w ogrodniczym to wyciągam i wymieniam co chcę. najczęściej tego nie maja ale przynajmniej nie kupuję pod wrażeniem chwili.Tak się już wyedukowałam.
hehehe dobry sposób ale niezwykle skuteczny Ja ostatnio też mam zawsze projekt w torebce, ak gdzieś jestem wyciągam i sprawdzam... szkoda tylko że u mnie wybór RH mocno mizerny... na pitera nawet liczyć nie mogę
Chyba skorzystam z tej rady; nie chcę ciągle czegos wymieniac, bo pod wpływem impulsu kupuje sie najczęściej; tylko, w tym roku nie można było niczego przewidzieć!
To prawda ale czas po tej zimie zacząc myślec o tym co ma szanse sie utrzymac bo wymienianie roslin bywa stresujące.
Kurcze mój rh mial ostatniego pąka takiego karminowo- czerwonego a właściwie to mówie taki pink a czytam że jest czerwony.... Ani grama czerwieni nie mam w ogrodzie...
Ale wpadka...
Kupiłam
MRs P den Ouden
Marzenko nawet nie sprawdzam ale pewnie nie jest bardzo mrozoodporny a tylko takie kupujemy.Czerwień lubię choc nie jest w modzie i juz.
Jak zmarźnie to będzie okazja aby go wymienić.... Bo czerwonego nie zdzierżę, chyba ślepa byłam jak patrzyłam na resztę płatków.
No nie kupuj z planem że zmarznie i kupisz nowy. Zrób listę rh jakie są mrozoodporne i nos przy sobie. Ja w kalendarzyku albo małym notesiku wypisuję co mi pasuje i zawsze mam w torbie i jak się znajdę w ogrodniczym to wyciągam i wymieniam co chcę. najczęściej tego nie maja ale przynajmniej nie kupuję pod wrażeniem chwili.Tak się już wyedukowałam.
hehehe dobry sposób ale niezwykle skuteczny Ja ostatnio też mam zawsze projekt w torebce, ak gdzieś jestem wyciągam i sprawdzam... szkoda tylko że u mnie wybór RH mocno mizerny... na pitera nawet liczyć nie mogę