Odwagi małej Karolce nie brak wcale,
co dla niej wierszyk powiedzieć?
Wszak babci i dziadkowi ciągle "nadaje",
i w miejscu nie może usiedzieć!
Gratuluję dziewczęciu z całego serca,
niech dziarsko pcha się przez życie,
a jak nauczy się być na trybunie,
życie jej minie w oklaskach i dobrobycie.
A czy co z dziadka ma w genach, czy z babci?
A może od każdego po ździebku?
Ważne by życie godnie przeżyła,
I prac nie robiła "po łebku".
Dyplom jest. kwiatek się należy dodać.