Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Imponujące zmiany, gratuluję wytrwałości w realizacji własnej wizji ogrodu. Zdjęcia zachwycające!

Wizję zaczynam dopiero mieć Początkowo starałam się zapełnić cały obszar czymkolwiek, aby nie świecił pustkami. Teraz dopiero dojrzewam do planowania

Pozdrawiam

Mirko ))))) mam do Ciebie olbrzymią prośbę. Masz dar budowania cudownych zakamarków. Miałabyś może jakieś pomysły na moją centralną rabatę?


To ten okrąg w środku. Mnie on teraz zgrzyta, formalny kształt jakoś kłóci się z nieformalnością reszty. Myślę o tym, żeby ten okrąg zniekształcić i dosadzić tam jakieś zimozielone rośliny.Całość uzupełnić wyższymi bylinami? W tej chwili w centrum rośnie glediczja trójcierniowa sunburst, pod nią są cebulowe, a trawki to gracilismus podsadzony żurawkami i kilkoma berberysami. Możesz odpowiedzieć u mnie )

Wreszcie trochę pobieliło

Piękny masz ten karmnik. Czy to samoróbka? Z ognikiem bardzo mu do twarzy )
U siebie próbuję oswoić słoninką sikorki, ale jeszcze są za bardzo ruchliwe, żebym złapała je zoomem )

Chętnych do stołówki nie brakuje
U mnie kilka centymetrów śniegu, baardzo się ucieszyłam, że roślinki przykryło przed tym tęgim mrozem

Imienniczka napisał(a)

Wreszcie trochę pobieliło

Przepiękne zdjęcie.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Piękny masz ten karmnik. Czy to samoróbka? Z ognikiem bardzo mu do twarzy )
U siebie próbuję oswoić słoninką sikorki, ale jeszcze są za bardzo ruchliwe, żebym złapała je zoomem )

Karmnik kupny i już powoli rozpada się. Nie mam niestety takich zdolności
Co do łapania sikorek, próbuj strzelać na oślep Być może któraś załapie się w kadr

margaretka3 napisał(a)

Chętnych do stołówki nie brakuje
U mnie kilka centymetrów śniegu, baardzo się ucieszyłam, że roślinki przykryło przed tym tęgim mrozem

U mnie też tylko kilka centymetrów. Boję się, że to nie wystarczy

anka_ napisał(a)

Przepiękne zdjęcie.

Dziękuję

Imienniczka napisał(a)

Co do łapania sikorek, próbuj strzelać na oślep Być może któraś załapie się w kadr

Kiedy strzelam chyba aniołkom w okna Te cholery są takie ruchliwe, że chyba muszę czekać jako ta ślepa kura z ziarnem. Czy są jakieś flegmatyczne ptaki?