Teresko ja mieszkam prawie 70km na północ od stolicy. Ale trasą przez Łomianki, Izabelin i stare Babice jeździmy do moich rodziców (mieszkają na obrzeżach Warszawy). Wtedy wyciągnęłam eMa na spacer po Kampinosie, bo zawsze człowiek tak tylko w biegu.
O matko, a ja tyle kamieni wyrzuciłam!
O, przepraszam, że tak bez pukania wchodzę, ale czytam Twój wątek i doszłam do własnoręcznie robionych gabionów i zareagowałam impulsywnie.
To co dotąd widziałam, jest świetne. Wracam czytać.
Edit: skończyłam. Chylę czoła! Idealnie zaplanowany, starannie wykonany ogród. Perfekcja w każdym calu. Ceglane dodatki wraz z donicą - świetne. I wgłębnik z paleniskiem, i warzywnik, i gabiony., i... No, wszystko mi się podoba.
Przeczytałam wszystkie literki i muszę przyznać, że ubaw miałam po pachy
Zapominałam czasami, że czytam wątek na O. Wprawdzie w tle prace ogrodowe, zakupy i nabytki ogrodowe, ale tematem przewodnim relacje mąż-żona. Boskie!
Gocha, tu wszyscy mówimy sobie na "ty" Witaj na Ogrodowisku
Jak zobaczyłam ten taras, to od razu chciałam ci zaproponować rozwiązanie z donicami, które okazało się, zaproponowała już Danusia.
Dookoła tarasu, na szerokość i wysokość murka przy schodkach(schodki ładnie się wówczas schowają). Będzie praktycznie, elegancko i problem betonu zniknie.
A w donice - to co już dusza zapragnie.
Czy rozumiesz, co mamy na myśli? Czy pokazać?
obcinam od bordowych ciemnych bo sa brzydkie ...od zielonych i limonkowych żurawek to mi sie podobaja ...ale zawsze mozna sciac jak sie chce miec uczesane rabaty