Ten cyprysik jest ładny, to jedyna roślina jaką tutaj powinnaś zostawić i przyciąć tak, jak pokazane jest.
W linii od strony podjazdu betonowego można posadzić żywopłocik z bukszpanu i niech zakręća jak litera L w stronę chodnika.
Przy jwejściu, zamiast wierzby w jeden dołek posadź 3 szt hortensji bukietowych
Wzdłuż żywopłociku w następnej linii żółte Hakonechloa macra All Gold, a w kwadracie między hortensją a trawkami żurawki np. Caramel.
Po prawej stroni, co jest stożek narysowany wykrój rabatkę nie ćwiartkę koła a kwadracik lub prostokąt. Stożek otocz jednym (!) tak jednym kolorem żurawek żeby kwadracik wyszedł, albo trawkami lub turzycami.
Irenko, wybacz, byłam na mieście i na wsi zwanej Izabelin..pobłądziłam w lesie, spóźniłam się, całkiem mi się pokręciło. bo nawigacja zawiodła mnie na całkiem inną ulicę
Ciężko za Wami nadążyć. A zdjęcia z Waszych spotkań ogląda sie jak najlepszy oskarowy film.
Co do nazwy nalewek, to wiśniowa kojarzy mi sie z soczystymi ustami dziewczyny.
A jeszcze zpomniałabym o drucianej ogrodniczce wspomniec - jak super fantastyczna.
I oczywiscie spóźnione gratulacje z okazji kolejnej setki.
Pozdrawiam Danusiu.
Może być i jednogatunkowo, może nawet tak Ci radziłam na początku? Nie wiem, ale jeśli jeden gatunek to trzeba go ciąć, a przynajmniej górą równać. Bo taki wyżej-niżej będzie kiepsko wyglądał potem.
Danusiu taki mam zamiar, ale niestety ostatnio skradziono mi mój aparat fotograficzny...
nie w Polsce, tylko w Katalonii, jestem w trakcie organizowania sprzętu...
Dziewczyny dajcie mi trochę czasu...
Gosiniak to również do Ciebie...
Pozdrowienia z zaśnieżonego Gdańska. ewa