Zostanie nasadzona na bukszpan lub cis i będzie w środku ogrodniczki rósł, chociaż..bo ja wiem, a może nawet sama nieźle by wyglądała. Nie wiem gdzie będzie stała, zastanawiam się nad tym, korzystałam z chwili na decyzję, bo chętny do jej zrobienia był, więc nawet się nie zastanawiałam gdzie i co?
Beatko, moja rada odnośnie kupowania bukszpanów na przedwiośniu - nie kupuj nigdy po zimie, zanim nie widać że rosną. One wyglądają normalnie, dopiero potem widać czy były przemrożone czy nie. Nawet ja się wielokrotnie "nacięłam" i straciłam pieniądze. Mus poczekać, żeby zobaczyć czy bryły nie były przemrożone. Chyba że z gruntu, ale też byłabym ostrożna Pozdrawiam i dzięki za nalewkę
Aniu, Aniu, ale to całkiem nie tak, jak myślisz Był w domu Roninek i obie Panie po degustacji ciemną nocą poodwoził Hani samochodem, albowiem blisko Hani mieszka
Projekcik Kondziu zawodowy, przez przypadek się zamieścił Już go wymazałam
Odnośnie Uroku Wąwozu - to jest nalewka Tomka Pecyny spod Kazimierza Dolnego (tam wąwozów jest dostatek), a nalewka wykonana jest z jagody kamczackiej. Ta nazwa też mi się spodobała i myślę nad wymyślaniem nazw dla Witka nalewek.
Jak byście nazwali np. nalewkę dereniową lub wiśniową?
Pomożemy Oczywiście, tylko cokolwiek pokaż i nie wstydź się niczego. Ja też miałam kiedyś byle jak, nieważne jak masz teraz, ważne jak mieć będziesz potem
To porównanie pokazuje, że wykonaliście kawał dobrej roboty Teraz można już obsadzać murki roślinami, żeby zwisały i się wylewały. A grill? Można usunąć i dobudować, uzupełnić murki. W miejscu gdzie grill można uformować okrągły placyk aby ustawić meble ogrodowe.
Ja jak Danusia nic bym tutaj nie ruszał. Mam też przygody z szambami i na kilometr z pracami ziemnymi uciekam od nich. Radzę zostaw to szambo w spokoju
Oczywiście, duże jednogatunkowe plamy, jak najbardziej popieram. Rów wydaje się być nieskończenie długi , stąd ta moja długa lista, z niej można też coś wybrać do kompozycji.
Pozwolisz, że króciutko odniosę się do tych roślin.
Jeśli rów jest czyszczony - a zakładam że tak, bo zapewne melioracyjny - to na sam dół muszą iść takie rośliny które to zniosą. Irysy żółte stworzą kępy i bardzo silnie kłącza, które jednocześnie będą trzymać brzeg. Podczas czyszczenia po prostu te kępy się omija, a nawet jak się je uszkodzi czy wydrze, to nic się nie dzieje (karpę kładziemy na muł i dalej rośnie). Niezapominajki jak najbardziej pasują, jeśli znajdą dobre warunki - widzę że tak - rozlezą się plamami po dnie. Przy czyszczeniu wyrzuca się ją razem z mułem, to co oszczędzi się przy brzegu i na brzegu oraz wysiane nasiona, wystarczą do ponownego jej startu.
Tulejniki można dać wyżej na rabatach oraz w wodzie przy samym brzegu. Przez pierwsze dwa lata będę to maleństwa (słabo się aklimatyzują) dlatego te w rowie warto czymś obudować, choćby palisadą. Kaczeńce, grzechem będzie jeśli tam się ich nie posadzi
Ja także dziękuję Pani Danusiu za odwiedziny i doradztwo odnośnie ziemianki Oczywiście będę zaglądać i się inspirować lub chociaż oko nacieszyć Pozdrawiam