Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Starorzecze na górce 12:52, 14 lip 2014

Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Do góry

Zawędrowałam do Ciebie przypadkiem i nie żałuję

Ogród kwiatowy to jest to co lubię najbardziej

Kanty masz rewelacyjne, miło popatrzeć, anabelka faktycznie szaleje, masz ją drugi rok? Masz floksy i chore malwy, i szałwie - ja też... ale Twoje rabaty jakieś wyględniejsze, hmmm mus nad kompozycją popracować

Zaznaczam!

Bajkowy ogród Weroniki 23:26, 13 lip 2014

Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Do góry

Dajano, ja na emeryturze mam wciąż za mało czasu, a Ty kobieta pracująca...
Spotkanie bardzo mile wspominamy, też mamy za co dziękować. Pozdrawiamy serdecznie.

Dalia karłowa

Floksy pachną pięknie.

Niecierpki jak różyczki.

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 19:51, 13 lip 2014

Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry

Floksy chorują

Ale widze że cudnie wyglądają z dereniami

Pięknego kolorku nabrały tez te hortensje.
Przedwczoraj psikałam je na grzyba, nie patrzymy na chwasty

- kiedy ja tam dotrę?

Słoneczny ogród safikey, czyli mega dużo pracy przed nami 21:28, 12 lip 2014

Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1678
Do góry

safikey napisał(a)

przed działką pomiędzy wierzbami hakuro nishiki posadziłam już flosky - troche je podzieliłam, dzisiaj dosadzę resztę

myślę, że fajnie się rozrosną...
w tym roku jeszcze planuję na całej długości przed ogrodzeniem posadzenie bordowych berberysów - coś na kształt żywopłotu

dziś będę też przycinała wierzby, ale ostrożenie, bo M zasiał już tutaj wszędzie trawę

posiana trawka przed domem juz ładnie zaczyna się zielenić:

alez to radość!!!

A moze trzeba było te floksy posadzic przy pniach hakuro, zrobić takie skarpety? łatwiej byłoby kosić i fajnie by to wyglądało.

Gdzieś wśród łąk 16:46, 12 lip 2014

Dołączył: 26 sie 2011
Posty: 585
Do góry

Lawenda pomału przekwita ...

Ale już budleje zaczynają

i floksy

i jeżówki

Pomóżcie wyczarować mi ogród 15:27, 12 lip 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry

Dajano, dzięki, że zajrzałaś. Moje floksy już ruszyły, wiedziałam, że będą fioletowe bo to nabytek od teściowej. Ale faktycznie Twoje mogą być w innym kolorze. Tak czy inaczej będą pasowały do róż

Moja różyczka dalej tak słabizna

Ogródek Hanusi - kolejny sezon 12:32, 12 lip 2014

Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry

Właśnie się oszczędzam. Jolu.

Byłam wczoraj w ogródku.Zdjęć niema,bo jeszcze jest to copokazywałamwcześniej. Borówkipierwsze siepokazały,Mam trochęwcieniu, więc umnie późniejsze. Ale już poskubałam.

Truskawki z liści ogołociłam,i już jaki taki porządek widać, bo i ścieżka w tym miejscu wygracowana.

Trawnik wykosiłam, 3 kosze trawy się nazbierały. Też już jest dobrze.

Pomidorki dostały w kośćpod szkłemna tym upale, ale już się ochłodziło i będzie dobrze. Pierewszy skonsumowany-pychotka.

Zaczęłam wybierać czosnek i cebulę, ale stopniowo, tyle ile potrzeba w kuchni. Inne ogrodowe rosną, chociaż chwast się też pleni.

Zakwitły jeżówki, od Małej Mi. Będzie kilka kolorów. Pokażę następnym razem.
Zaczynają otwierać się cynie, a floksy różowe dają czadu.
Tyle w skrótowym opisie stan mojego poletka. Następna wizyta w poniedziałek, jak zdrowie i pogoda pozwoli.

Miłego weekendu.

Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń 21:06, 11 lip 2014

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry

W sierpniu królują floksy...

Starorzecze na górce 18:46, 11 lip 2014

Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry

Agatko odpisała u siebie Fajnie że floksy odemnie nie chorują

Połowa działki - czyli mam powoli dość 13:21, 11 lip 2014

Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry

Haniu--- Dzięki ty encyklopedio DROGA ------ a ja nmam jeszcze inną szałwię A to ta jest lekarska a ja myślałam że to zielona jet lekarska Buziole i miłej niedieli życzę

IWONKA-- wiem że to prrrawie jednoroczna roslinka ;D

Agatko u mnie nie ma mączniaka a te moje floksy to stara odmian tu rośnie ze 40 lat trochę wypadną trochę przsadzę a trochę dam komuś i tka się przyzwyczaiły do tej ziemi Pozdrówka

Połowa działki - czyli mam powoli dość 11:09, 11 lip 2014

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry

Ivvvona napisał(a)

Uwielbiam floksy, to bardzo wdzięczne roślinki, bezproblemowe, a jak pachną

u mnie mają mączniaka prawdziwego, więc bywają z nimi problemy

ale te od Ciebie, Halinko, nie złapały, ciekawe czy zakwitną, na razie jeszcze nie

Mój wymarzony ogród 09:24, 11 lip 2014

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry

ewakatowice napisał(a)

Związku z tym stwierdzam, mam więcej szczęścia niż rozumku

a ja zrobiłam ortografa, bleeeeeeeee

a floksy pachną obłednie!, a horti nie, albo bardzo nieznacznie

Mój wymarzony ogród 08:31, 11 lip 2014

Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry

agatanowa napisał(a)

Ewa, to wcale nie dziwne, że napisałaś, że floks to hortensja. Floksy nazywane są polskimi hortensjami

dlaczego nie można do donicy, jesli podlewać?

Związku z tym stwierdzam, mam więcej szczęścia niż rozumku

Mój wymarzony ogród 23:20, 10 lip 2014

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry

ewakatowice napisał(a)

hahhaha
ale ogrodnicza jestem a nie wiedziałam, że floksy to do donicy nie można

Ewa, to wcale niedziwne, że napisałaś, że floks to hortensja. Floksy nazywane są polskimi hortensjami

dlaczego nie można do donicy, jesli podlewać?

edit: poprawiłam byka ort

Biały domek pod lasem 22:37, 10 lip 2014

Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 1004
Do góry

Z tymi krwawnikami to muszę coś wymyśleć, zasłoniły mi miskanty i floksy. Chyba krwawnik z tego towarzystwa najlepiej znosi przesadzanie, więc zmieni jesienią lokalizację.
Ta trawa to śmiałek darniowy, ale chyba mam coś pomieszane z odmianą. Są tam dwa, miały być te same, a ten między jeżowkami jest dużo niższy. Pochodzą z dwóch róznych sklepów, więc nie wiem komu wierzyć. To miał być Goldschleier.
Swoją drogą dziś u nas tak lało i trochę wiało, że tego wyższego śmiałka mi przygięło nisko, wszyskie jeżówki zasłonił sobą. Po południu przestało padać, trochę się podniósł, ale i tak musiałam go związać, żeby jeżówki odsłonić.
Dzwonek to z siewu - Dzwonek karpacki Campanula carpatica. To jego pierwszy rok, na opakowaniu piszą, że silnie rośnie, zobaczymy.

Starorzecze na górce 22:33, 10 lip 2014

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry

renatamama3 napisał(a)

No i w tym szkopuł ,że walkę z chorobami przegrywam ,byliny w tym floksy jakoś ,choroby omijają ale wrzosy dopadły jesienią i wiosną tego roku i niestety padło -kilkanaście ,jeśli to się powtórzy to pewnie chwycę za chemię ,ale walczę ,żeby ,było jak najmniej ,motyle i pszczółki się,odwdzięczają i fruwają nad moim niebem.

Nie mam wrzosów, bo nie lubię

Ale uwielbiane,pachnące floksy chorują mi rok w rok

znaczy już 2-gi rok

malwy też, tylko na co inne

jeszcze żeby ta chemia była skuteczna, to raz można dać, ale jeśli trzeba bziukać i próbować, że może coś zadziała, to mi szkoda tego małego życia

Starorzecze na górce 22:24, 10 lip 2014

Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry

agatanowa napisał(a)

Jeszcze sporo bylinówkom brakuje, są młode i mówiąc szczerze, sadzone trochę z przypadku. Ale z czasem może bedzie idealnie

Dziekuję za odwiedziny i napisz proszę, jakie masz doświadczenia z chorobami grzybowymi i jak na nie uodporniać rośliny bez chemii? Ja zastosowałam Timorexa, Agricolle - na mączniaka prawdziwego floksów trochę pomogło, ale nie zatrzymało

No i w tym szkopuł ,że walkę z chorobami przegrywam ,byliny w tym floksy jakoś ,choroby omijają ale wrzosy dopadły jesienią i wiosną tego roku i niestety padło -kilkanaście ,jeśli to się powtórzy to pewnie chwycę za chemię ,ale walczę ,żeby ,było jak najmniej ,motyle i pszczółki się,odwdzięczają i fruwają nad moim niebem.

Mój wymarzony ogród 22:14, 10 lip 2014

Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry

Magda_ napisał(a)