Ten liliowiec dosłownie mnie zauroczył tydzień temu w ogrodach angielskich - cudownie wyglądał na rabatach, nie mogłam się powstrzymać przed robieniem fotek, zamieszczę Ci poniżej to może decyzja będzie łatwiejsza.
Nawet zdjęcie z nim na skarpie jest
łączę się w bólu z Wami, bo u mnie było podobnie, truskawki okryłam, a borówek nie - nie chciało mi się accu, -1C podawał, a wyszło -4C no i jak im wierzyc.
do powierzchni idzie sie przyzwyczaić dla mnie wyzwaniem byłby mały ogród czasami niedogrania No teraz gdy trawa po kolana a skosić nie ma jak bo pogoda wiadomo jaka
Tess, porządnie się przygotowałaś do nocnych przymrozków, ja tak zrobiłam jak po świętach przywaliło -6C, teraz mi się nie chciało, a mieliśmy pewnie blisko -4C.