Cześć
U Ciebie magnolia jeszcze kwitnie i w pąkach a po kaiwtach na mojej już nawet śladu nie ma. Bardzo wczesną odmianę mam i krótko kwiat się utrzymuje. No ale ma ładny pokrój więc nie narzekam
Gratuluję kwitnącej wusterii, będzie cudo !
Lampy świetne a dlaczego po zimie nie palą ? Moje kule też nie chcą i nie mam pojęcia co się stało
Dziś tak sobie leżałam cały dzień na leżance (po staremu to polówka się nazywało ) i upewniłam się w kwestii Amanogaw. Posadzone wzdłuż tarasu będą kontynuować linię buksów z najdłuższej ścieżki- jeszcze bardziej wydłuży mi się oś widokowa. A na jej końcu - jak urośnie - będzie magnolia moja żółta Elizabeth. A u jej stóp różowa chmura róźy Heavenly Pink.
Iza, Ewa - dzięki za odwiedziny a co do zabaw w sianie?
Halinko magnolia powoli kończy kwitnienie a upały robią swoje. Pilnuj RH z podlewaniem. Też walczę aby mój Canningham jak najdłużej utrzymał kwiaty. Temperatura dochodzi do 30 stopni , to co będzie w lipcu. A na deszcz się nie zanosi. Tak wygląda nasz CW.
Magnolia faktycznie skrzydlata taka ja dopiero co łubin poszłam, ale pierwszy raz w życiu, więc w sumie nie liczę za bardzo na niego, bo ja mam słabą rękę do takich rzeczy
Ewelinko, Susan jest mrozoodporna i jestem z niej bardzo zadowolona Kwitnie trzeci tydzień, więc chyba dobrze?
Dzięki za opinię o trawie na podjeździe.
Jak sie nazywa Twoja zólta magnolia? Piękne zdjecia pokazałas, floksy cudne i tulipany i sad, no i oczywiscie motylek rzadki i cudny , a koniec bałaganu tez bliski jak juz dom jest w stanie surowym.