Ewa777 napisał(a)

Jeszcze jedno miejsce z serii "było"


i "jest"

Bardzo dobry pomysł, jest zgrabniejsza i masz miejsce na hortki, piękne wybarwienia, u siebie się chyba nie doczekam

Powojnik Etoile Violette

Musiałam zapisać sobie nazwę tego powojnika bo go właśnie zidentyfikowałam. Bardzo go polubiłam

Ewo, Haniu, a mi jak zawsze radość sprawia, że się podoba.

Ja dziś zajrzałam na wątek o rozmnażaniu cisów i zastałam tam zdjęcia Przemka przedstawiające Taxus 'Fastigiata Sibirica'. Pozwolę sobie zacytować (na pewno Przemo się nie obrazi :

ele2001 napisał(a)

Przycinałem taki możecie nie wierzyć ale od małej sadzonki 40cm w 9 lat urósł 2,5m to odmiana 'Fastigiata Sibirica'
]

Wiem że odmiany kolumnowe słabo zagęszczają się od dołu ale ta odmiana jest ciekawa i dość szybko rośnie.

(więcej w wątku: https://www.ogrodowisko.pl/watek/556-zywoploty-strzyzone-z-cisa?page=24&quoted_post_id=1862669

grembosia napisał(a)

Mam tylko takie ujęcia:


Malkul- przy brzegu to oczywiście lawenda

Pięknie! Wszystkie inne miejsca też, kochamy ten twój ogród w całości, tak wszystko zgrane

Red baron sam się pokłada jesienią i wystarczy pozbierać uschnięte resztki.

Berberys Ornge był piękny jak był młody... teraz mam ochotę go wyciepać. Wiosną dostaje radykalne ciecie. Mam go od 2012 roku!!!! Jest bez ciecia już okropny.
Cięcie berberysów to najgorsza rzecz pod słońcem i pielęgnacja rabat pod berberysami to kolejna masakra. Większość berberysów z tego powodu wciepałam. Nabite ręce kolcami, których nie da się wyjąć i potem nawet 3 miesiące to się papra i boli.

Zgadzam sie z Toszką , jakbym siebie słyszała

A jak tnę swoje to ciągle sobie powtarzam w myslach (bo na głos klnę jak szewc, w tym czasie), że ja przecież lubię berberysy...chyba

Berberysy lubię za jesienne kolory i za pokarm dla ptaków.. i koniec lubienia.

Narcyzy trzymają najdłużej liście z cebulowych, wiec posadź za czymś co przysłoni te liście. Jak nie ma muchy narcyzowej to są to cebule których z roku na rok jest więcej i kwitną niezawodnie.. kwitną szybciej niż tulipany.. kocham narcyzy.. szkoda, że mam muchę ALe i tak po kilka co orku sobie kupuję.. na jedne rok

Edit.. to mój Orange.. foto z przed minuty i w deszczu

Gardenarium napisał(a)

Moja nowa, ale całkiem stara i nieco "odrapana" aranżacja balkonu.

Idealnie skomponowane, jak zawsze zresztą. Wyczucia ogrodowego smaku można Ci Danusiu tylko zazdrościć.

koniecznie muszę zebrać nasiona z tej miniaturowej cynii, odpowiada mi wielkość i kolor

ciekawe czy zakwitną miskanty ML, na razie nic nie widać

pora siewki ciemiernika gdzieś ulokować, sporo ich


limki ledwo różowieją

Dominika11 napisał(a)

ale pikne te róże

polecam ci ją Dominiko, kwitnie na okrągło i nie ma kolców i pachnie
a tu zakwitł nowy nabytek, bez nazwy, ale wielkokwiatowa, zdjęcie nie oddaje urody, wielkie kwiaty, pachnie też, duży kwiat.

tutaj

Dominika11 napisał(a)

Piękne trawy też będę musiała się zaopatrzyć w rozplenice.
a ten miskant też ciekawy

Koniecznie, o tej porze, to chyba najpiękniejszy widok. Bardzo ciekawy, pokaże go później, będzie płonął.
A pampasowa nadal śpi, ani 1 kwiatka
no to jeszcze Miłka

jakieś zimowity mam, no złocień Clara Curtis zaczyna

zaraz kolor buchnie

świetna ta ostróżka

olga80 napisał(a)

co bym nie była gołosłowna wstawiam zdjęcie takie smakołyki mi dziś M przywiózł

ale wyglądają apetycznie - mniam mniam

GREMBOSIA
dzięki, no remonty po iluś latach, zawsze muszą być, ale od razu ładniej jest. Powiem ci, że w ogrodzie mało co robię, ale coś tam z doskoku jednak

ULA
tam nadal detale do skończenia, ale powoli zrobimy, ciągnie się, ale co tam; płotki żeliwne są super i w prosty sposób się je montuje to szukaj kabelka, lubię foty oglądać, inspirują mnie

MALA_MI
Aniu, dokupione 2, czuprynki tylko muszą urosnąć, jak w tamtych.

DOMINIKA
no fajny kotek, jeszcze miejscówkę mu wybieram.

Kolejna okrywowa, zdjęcia w locie

Abraham Darby ponownie się szykuje

róża Ice Lady, dostaje piegi

kamyczek napisał(a)

Witam.
Mam problem z moimi kuleczkami bukszpanowymi proszę o podpowiedź co to może być i jak z tym walczyć.
Dziękuję i pozdrawiam.

Najpierw to daj im oddychać i wywal szmatę czyli brezent, zabija tutaj bukszpany.

- posadzone zbyt głęboko
- może jeszcze glina do tego?
- opatulona plastikiem co wzmaga choroby grzybowe
- za gruba warstwa kamyków

Szkoda roślin

Kasya - Gipsy boya widziałam u Vivy,był piękny

Mira - mimo że mam ich trochę,to trudno będzie z konkretną recenzją.
Przez trzy sezony ,bez przesadzania mam niewiele.
Większość to albo młodziaki,albo miały zmieniane miejscówki.
Mimo to,obiecuję w zimowe wieczory będę pokazywała i opiszę pokrótce to co mam
Bo póki co,jeszcze wiele z nich ma pąki i nie powiedziały ostatniego słowa

ewsyg - przez to ,że mam ich tyle zawsze coś tam kwitnie
Twoje w przyszłym sezonie też będą okazalsze,z tego co pamiętam też masz dużo młodych

Madzenka - Szczerze,to mój Cardinal R się nie umywa do Tuscany,miałam go nawet zamiar wyeksmitować gdzieś w kąt,żeby zrobił miejsce jakiejś powtarzającej kwitnienie piękności
Zobacz sama, kolor może i ładny,ale ten kwiat taki jakiś...

Ewkakonewka napisał(a)

Zawilce

W mordeczkę Toż to busz zawilcowy!

Ensata napisał(a)

Poranek jesienny..

Eh, jak w raju

Tutaj kostrzewa sina do "zagęszczenia" wiosną, żeby dywan zrobiła.



Limki i hameln zbladły i zrobiły się niewidoczne.



ML posadzone. Tak mi przyszło do głowy czy by tej róży na środku z płotu nie wywalić na przedłocie, bo za ciasno z ML jest. Tylko teraz ją zabrać czy wiosną lepiej?

IWONAAL
Iwonka, nie zmieniły, dokupiłam 2 na schody, tamte nadal stoją, gdzie stały, tylko czupryny wielkiemiejsca jeszcze mam sporo, jak pójdę tropem Ensaty, zlikwiduję trawnik jakby co

RENCH
Reniu, chyba to określenie pasuje do mojego ogrodu
róża Chopin musi się starć, kwitnie non stop, a kolejne gałązki z pąkami osiągnęły 3m

EWA77
Ewcia, fot dużo, ale pisaniny za to mniejdzięki za pochwały
teraz w planie mam miskant MEMORY, ale nie wiem gdzie tego wielkoluda wcisnąć.
DORKOWO
Dorotko, nic nie robię, sypie się, zakrywa ziemię i jest ochrona przed suszą i nawożenie, jak mi za dużo tego, to wygrabiam. Nie jest to aż taki problem, trudniej jest, gdy jest cięcie i wybieranie tego z lawendy. Cieszę się, ze się podoba, dzięki bardzo pozdrawiam cieplutko

tu nasiały się werbeny, jeżówki, w życiu nie myślałam, ze zakwitnie, a kwitnie
pełno nowych idzie też, ponownie ostróżki chcą, dumam czy coś na nasiona zostawić

Miskanty do znudzenia

Wracając do ogrodu

Mieczyk się opamiętał



Marcinki zaczynają się pokazywać



Zawilce