Oto mój kolejny wianek "Danusiowe" kolory
A wiecie, co Wam powiem? Że nie ma to, jak zwykła włóknina z metra. Pocięłam na różne długości, żeby była na większe i mniejsze roślinki i owijam, na koniec spinam szpilkami. A z Krecikiem się trochę namordowałam, w dodatku patyk musiałam w środek wstawić, żeby mu się czapeczka w szpic dobrze prezentowała!
I fruuu odleciała
Bo wszystkie Kasie to zdolne są.