na pierwszy rzut oka to bym posadziła już takie iglaki 2-u metrowe np. serby lub szmaragdy ale wiadomo taka wizja nie realnapodobno iglaki rosną wolniej od liściastych... ciekawa jestem propozycji...będę śledzić buziaki
Agatka też mnie rozbawiło to określenie tej powierzchni, a wiesz, że w pierwszej wersji kiedy jeszcze większa część była dzierżawiona pod uprawę to łąka kwietna marzyła mi się nad samym rowem? tu gdzie teraz jagodnik i sadek Ale w miejscu obecnym bardziej mi się podoba bo widać ją z daleka i nawet jak nie kwitnie to ludzie pytają z ciekawością co my tam mamy.
A skoro ogród budzi ciekawość to znaczy, że jest dobrze.
Po tym konkursie ludzie, których znam tylko z widzenia pytają czy mogą przyjść oglądnąć
W naszej okolicy to pierwsze tak duże założenie nie związane z uprawami więc sensacja i pytania jak nam się chce, bo przecież z tego nic nie mamy A ja się śmieję, że przy warzywach to by mi się nie chciało, ale kwiaty kocham
Tu by pasowało jakieś drzewo, żeby choć trochę zasłoniło ten budynek. Nie mam pomysłu jakie, ale myślałam raczej o jakimś iglaku, żeby zasłona była całoroczna. Ale też nie upieram się przy tym. Macie jakieś pomysły?
No więc tak.. Szukałam dziś pół dnia w necie..Obdzwanialam i nic. Byłam z M.w Pile i tam w końcu znalazłam Mam dwa Golden Globki szczepione na ok 2-2,20m. Po 80zl. Ale szkółka! Jaaaa! Wybór ogromny, ceny dobre.. Dobrze że M.ma do Piły stała trasę, będę się tam zaopatrywac. Vanilke wzięłam za 15zl i kilka bukszpankow po 4,50 dołożę do moich sadzoneczek do obwódki.
Obiecalam Gosi fotki dodatkow marynistycznych do przedpokoju, ktore przygotowaywalam dla jednej klientki. Fotki troche u mnie,troche u klientki ale nie chcialam za bardzo pokazywac nie swojego mieszkania wiec kadrowane(plakaty u klientki bez koloru czerwonego)