Super Kasiu, na razie na miejscu czasowym ,ale jak porobię ścieżki w brzeziniaczku to trafi przy ścieżce i nie tylko ona, więcej traw tak planuję posadzić. Właśnie dzisiaj przywlekliśmy w łąkę kwietną konary brzóz, aleśmy się utachali w trójkę strasznie..........ważne, że się udało i jeszcze mam gałązki na drabinki zaczerpnięte od Ciebie, albo cuś innego
A jeśli nie pomyliłam nazwy wątku to byłam u Niego wczoraj, ale nie widziałam muszę jeszcze zaglądnąć, chyba, że mi nr str podeślesz jeśli pamiętasz gdzie to było