Jestem bardzo zadowolona z zapakowania przesyłki i ze stanu roślin , a bałam się bardzo.
Jak jeszcze zobaczyłam dwie obwinięte ciasno paczki otwierałam z przerażeniem w oczach - czy ja w ogóle zobaczę liście host???
Piekny.
Co to bordowego tam masz?
I zachwycam sie klonem, jaki fajny pomaranczowy kolor, jak sie nazywa?
Czy koniecznie trawy po 3 latach trzeba dzielić? U mnie ML wielkie, ale chyba jak nie łysieją, to nie trzeba?
Pozdrawiam Malgos
Polinko, ja jeszcze troszkę uciekam do ogrodu. Ale jak tydzień u mnie padało, to też nosa nie wyściubiłam. Jak późno wracałam z pracy, to wolałam się położyć i odpocząć. To zależy od dnia. Dziś było pięknie, ale o 17.00 byłam już padnięta i połamana od kopania. Więc sobie dalej odpuściłam. Nie mogę się przemęczać, więc robię małymi kroczkami.
Nie jestem zadowolona do końca, bo brakuje mi krawężników na obrzeża, ale to już chyba zimą skompletuję. Teraz jakoś dno skarbonki się nie chce zakryć
Jutro przygotuję rabatkę dla mojej hortensji Będzie rosła z miskantem Klaine Fontanne
Kasiu, macham do Ciebie
Jeszcze troszkę i nie będzie już nic do odkrywania
Ogród się kończy. Potem już tylko trawnik założyć. Ale to będzie niekończące się wyzwanie chyba
Kasia, dziś szukałam fotek i ta moja Montana pierwszy raz zakwitła w maju i kwitnie do teraz nieprzerwanie. Ale się zastanawiam, czy jeszcze obcinać przekwitłe kwiaty, czy dla ozdoby zostawiać już nasienniki?
Cięcie może je dalej chyba pobudzać do dalszego kwitnięcia ? Nie wiem, czy powinnam jeszcze?
Ja też poległam.. idę spać.. dziś .. jak biały człowiek..
Melduję tylko, że wodę w oczku mam czystą jak kryształ.... widać każdy kamyk na dnie.. mała rzecz a cieszy.. Kamyki są na 1,2 metra. malutkie na centymetr..
Po mimo upału i ogromnej liczy ryb udało się utrzymać czystą wodę....