E no, aż taki wielki grujecznik chyba nie jest

Jakby co to ja mam u siebie mniejszą odmianę, o bardziej kulistej koronie (szczepioną) 'Heronswood Globe".
To dodam fotę, jako sprawca zamieszania, to chyba chodziło o coś w tym stylu, dobrze pamiętam? Tylko nie pamiętam jak wtedy patyczki na trawniku układalyśmy, mam nadzieję, że jakoś podobnie.
To akurat jest fajny widok od strony drogi, taka oś się tworzy, i od placu zabaw (za plecami)
Aga - ile tam było szerokości trawnika? I nie pamiętam od której strony południe jest, czy na wprost, czy trochę ,,z prawej"?