Przymrozki przychodzą czas odświeżyć i przewietrzyć ptasią stołówkę
a i dekoracja robi się na czasie
a bluszcz już zaczyna wspinać się po orzechowej kuli, widać też jakie u mnie wiosną ilości mniszka- już nie walczę, bo żeby rezultaty były sąsiedzi musieliby zacząć kosić granice, bo sieje się na potęgę, a ja Don Kichotem nie jestem
nowa bylinówka się rozrasta......głównie za sprawą werbenki od Ani
a taka mam gruszę- też o nietypowym pokroju parasolki......przewodnik 2 lata temu ułamał wiatr i straszydło było, zaczęłam przycinać i tak się z nią bawię jak z orzechem
a od dołu posadziłam clematis - niech się wspina