Cleome po raz pierwszy zbieram, wysieją się też same w większej ilości, niż ja zebrałam, ale nie wiem, co będzie po zimie....myślę, że fajna niespodzianka
eM podlewa rabaty wodą z oczek oczyszczając dno zbiorników, a wodę z basenu wlewa do oczek...w ten sposób napowietrza i odświeża wodę dla rybek w oczkach przed zimą....u nas nie ma żadnych filtrów i pomp całosezonowych, to dla rozrostu żabienic
rybki się od razu się ożywiły
Mamy tak samo, lubię ogród w bylinach, gdzieś tam mam w sobie angielskie wnętrze i dążę z pomocą tematów szefowej i ogrodowiska do osiągnięcia udanych bylinowych kreacji
Sylwia, wiem, nie ma bezobsługowych, już utrzymanie samego trawnika (ok. 600m) wymaga nie lada pracy, w dodatku nie mam pomocnika Ale na razie zależy mi na zielonym i zadbanym otoczeniu domu, o pięknych rabatach z braku czasu mogę tylko pomarzyć... Zastępuje je teraz ogród mobilny na tarasie
A to jest ta nieszczęsna rabata przy domu na froncie. Wygląda jak siedem nieszczęść. Bukszpany out. Róże - mogę im dac szansę.. Zobaczyłoby się w przyszłym roku. Między bukszpanami a różami są ostróżki. Co tu można zmienić? Jak?