Czy ktoś wie co to za zielsko wije się wokół miniaturowych astrów (zdjęcie)? Paskudztwo musiało być w nasionach astrów, jest przerażająco ekspansywne, rośnie około 10-15 cm na dobę (!), oplata się mocno, i co gorsza, przenosi na inne rośliny. Na szczęście astry wysiałam w doniczce i całość wyrzuciłam, ale jeśli przeniosło się na inne kwiaty to boję się co dalej będzie. Co to jest? Jak z tym walczyć? Opryskać jakoś w razie potrzeby czy... sprzedać ogród?