Zwykle gdy o 9:00 przyjeżdżamy do Harachova są puste parkingi, wczoraj nie było gdzie auta postawić. Ludziów jak mrowków od samego rana! Tylko znakomite warunki śniegowe i słońce ratowały sytuacje. Na dole było -8 a na gorze wyciągu 0, inwersja to fajne zjawisko Niech sie juz skoncza ferie aby mozna było pojeżdzic