I drugi boczek domu w te i we wte



I front.... hortki woow..

I inne zakątki okiem mojego eMusia ...

Jarzębiny dorodne wróżą mroźną zimę??? Jak to prawda to będzie zima solidna... patrząc na ilość robali.. nie mam nic przeciwko takiej zimie. Niech tylko śnieg będzie.


I pachnąca róża Goethe. Marzena, ja znam odmiany niektórych róż u Miry, bo ja czytam co kto pisze na wątku A Monikę zapamiętałam, bo szukałam pomarańczowych

waldek727 napisał(a)

Kalina japońska.

kasiek napisał(a)

Rany jak pięknie u Ciebie! I jakie fajne spotkanie Klimaty swojskie, czyli takie jak lubie z duszą ... Bez problemu sie zrozumiemy w ogrodniczym komponowaniu
jak fajnie poogladac ... zaczne od nowa

Kasiu .. opisując ogród Miry.. miałam w głowie Twój ogród.. ten ogród też jest pełen złudzeń i niespodzianek.. i też taki kieszonkowy

I dumamy

I takich detali jest wszędzie dużo, ale dyskretnie, nie przytłaczają, nie dominują.. odkrycie gadżetów jest miła niespodzianką ..

Agatek napisał(a)

no i niby mało deszczu a owoców masz sporo

to stare drzewo, korzenie ma głęboko , orzechów też sporo będzie w tym roku , wiewiórki już przychodzą do nas na śniadanko

I księciunio


I królewna


I jeden z siedmiu krasnoludków..


A to kot w butach????

Poidełka



Nie tylko dla ptaszków i owadów

I zagospodarowane skorupki

Przyszłam po inspiracje leśnych ścieżek bo właśnie taką u siebie tworzę i masz - od razu pełno inspiracji i to jakich Biały zwir do ciemnych miejsc- super pomysł ale jak sie ma też liściaste to chyba się nie sprawdzi u mnie
Ale białe horty i zawilce i trawy - dziekuje za pomysł- genialnie

Ślimak

Korzeń

Mikrolatarenka

Zagubiony motyl

I gadżety... czyli biżuteria ogrodowa.. dużo biżuterii ma znaczenie praktyczne

I świątynia dumania..


Krzesełko na zapleczy w cieniu



I krzesełka na tarasie...

Tak Justynka, to pissardi. Dwa razy sadziłam. Pierwsze mi padły, zreklamowałam i Pan mi wymienił drzewka na nowe. Ale już nie miał tak wysokich, jak pierwsze. No trudno, są jakie są, przynajmniej rosną

Kwiatuszki na miły dzień

Huśtawka



Leżaczek


Ławeczka

popcorn napisał(a)

biedny ptaszek

Wszem i wobec donoszę, że ptaszek Muchołówka odniósł powierzchowne obrażenia i przeżyje! Trochę pobędzie w ośrodku i wypuszczą go na wolność

Po wizycie doszłam do wniosku, że mam za mało ławek... musi się też znaleźć huśtawka.. nie mam u siebie elementów co do których nie widzę ich praktycznego zastosowania ..bo kiedy siedzieć na tej huśtawce. le jakby była to może bym i się pohuśtała

Ogród masz kilka razy mniejszy, a ławeczek i takich tam masz kilka razy więcej..

Przed domem romantycznie


I praktycznie.. a sowa pilnuje porządku Zwracam uwagę dla widzów na ciekawy układ kostki i kamyków w narożniku. mojego eMusia też chyba zaintrygowało, bo mam kilka fotek tego miejsca



I sowa

Przedogródek .. pamiętam dywagacje co tu zrobić by było super... uważam że jest super.. nie potrzeba zmieniać już niczego



I ładny dywan z jałowca i ładny żywopłot z pięciornika.... dwie rośliny co do których mam mieszane uczucia czy mogą być ładne Tu mogą być ładne

No cóż... musiałam zająć się ząbkującym Muminkiem... wiec aparat poszedł w ręce eMusia.. ..

Moje wrażenie z Twojego ogrodu?
Swojskie... ogród taki swojski w którym się czuję jak u siebie. Jednak tylu ozdóbek nie mam... subtelnych ozdóbek.. które nie gryzą w oczy, a zaskakują po odkryciu.
Rabaty bylinowe, pomieszane z iglakami.. recepta na piękny ogród przez cały rok. Dobrze dyrygujesz tę swoją orkiestrą.. bardzo dobrze.
Kącik.. pracownia.. superaśna


Mira to prawdziwy ogrodnik.. góra "złota" jest


Jak jest złoto, to są i wypasione rabaty.. mimo suszy i dość już ubogiej pory roku w kolory (już nie lato, a jeszcze nie jesień)... podoba mi się Było tam sporo rarytasów, ale nazw nie zapamiętałam, a fotek nie robiłam.. pamiętam tylko aminka, piękny rdest himalajski i ciekawa rudbekia.. budleja o niespotykanym kolorze też tam była.

Madzenka napisał(a)

Danusiu czy te liminkowe trawy to Elaty?

Jesli tak to uratowałas moim Elatom życie ..

O to samo miałam zapytać

Czy inna nazwa elat brzmi: Turzyca sztywna 'Aurea', bo pod taką nazwą je znalazłam (lub coś innego...)