co on tam kombinuje?
stół...ale jaki! ten bukiet i obrus, a na dodatek pod spodem same niespodzianki, nie sfociłam, z uwagi, by szkód nie narobić
romantyczny kątek, prawie otomana ta ławka
a to zestawienie mnie zaskoczyło, bo jeszcze takiego nie widziałam
ogromna rabata gdzie połączono rudbekie i szałwie
dla rozjaśnienia są jeszcze białe kwiaty, ale nie wiem jakie
olbrzymie miskanty i cudowna złocista metasekwoja, chyba wywalimy jakieś świerki i posadzimy, na razie mam pełno planów, ale po kolei, bo znowu bajzel mi wyjdzie
a tu bajecznie, obłędna gra światła i powiew tych firan
miejsce na długie biesiady, a niedaleko łóżka jakby co
Dzieki i za foty tego cudnego miejsca u ciebie i za zbieranie naionek ożanki. Juz nie musisz zbierac, okaząło sie że ja ja mam u siebie - dostałam na początku maja kilka róznych sadzonek od naszej Pani Przyrody i okazało sie ze jedna z nich to ozanka własnie - naszczęscie posadziłam ja w towarzystwie Leosia i Quen os sweden wiec jej ciemno rózowy kolor fajnie współgrać bedzie z rózami jak zakwitna ponownie.
wokół tarasu bujnie, pachnąco
pracy nie brakuje, a ogród zadbany, podlany
na ławeczce z Andrzejem, w górze pnie się róża, ale pierwsze tłoczenie minęło
tu podziwiamy wielkość judaszowca, na dodatek kwitł, jest niesamowity
śliczna lilia, od Kondzia dowiedziałam się, że jak słupek usuwamy, dłużej kwitnie, ale coś za coś
traci zapach
motyl przyleciał aż z Francji, długodystansowiec a ta ciemna rudbekia obłędna
przypominam się o nasiona jesienią
bardzo ładna żurawka, wyprosiłam kawałek
kolejna ciekawa i te tabliczki w różnych wersjach
magnolia, wielka i dorodna, nazwa NN ale ponoć na żółto kwitnie
pora moje bidule podkarmić
Irenko, u Gosi powaliła mnie na kolana taka podobna lilia: wysoka jak my, łodygi grube i na dodatek pachnąca
a Ty znasz nazwę tej swojej? bo ja na liliach kompletnie się nie znam i tylko całe lato je oglądam i oglądam i nic z tego nie wynika. Nie ma to jak na żywo dotknąć , powąchać i wie się co człowiek chce
jasno-niebieską ostróżkę też mam jest piękna, sama radość u Ciebie podwoi się w mig
A spotkanie po zdjęciach widać że cudowne gdzieś tam czytałam że 3 lata się wybierałaś ja też tak z niektórymi marzeniami mamale tym bardziej cieszą po tak długim czekaniu