Dla zainteresowanych znalazłem jeszcze pewien wpis:
"Cześć Wam wszystkim.
Choć nie jestem ogrodowym specjalistą to poczułem się w obowiązku poinformować Was jak walczyć z chwastnicą (potocznie - kurze proso).
Otóż - gdzieś wyczytałem że ktoś zastosował środek o nazwie STOMP - ale zniszczyło mu również trawnik.
Poczytałem głębiej na stronie producenta (niemiecki producent BASF) i według ich danych trawy nie powinno zjeść - dlatego mimo wszystko spróbowałem.
Użyłem zalecanej przez producenta dawki stosowanej na trawniki (czyli minimalnej chyba to było 50ml na 3l wody).
Jaki efekt? Środek przeokropnie śmierdzący... (nie polecam pryskać w wietrze) za to fajnie zaznacza na pomarańczowo gdzie się pryskało.
Na etykiecie środka napisane jest że pierwsze efekty widoczne są po 3tygodniach. Być może... ale zapewne pod lupą.
Ja efekt zobaczyłem dopiero po 1,5-2miesiącach. Za to po 2,5miesiącach zjadło chwastnicę do zera zostawiając puste place. (a miałem jej naprawdę sporo)
Jaka wada? No cóż... co z tymi placami? Nie ma co liczyć aby po oprysku STOMP trawa odrosła z dodatkowego dosiewu.
Tak więc trzeba się przyzwyczaić do pustych placków i czekać z dosianiem do przyszłego roku.
Producent radzi po prostu oprysk robić bardzo wczesną wiosną (w marcu) lub nawet późną jesienią!
Wtedy spokojnie w maju/czerwcu można dosiewać trawę w plackowatych sferach
Powodzenia... mam nadzieje że do czegoś się przydałem

"
Zaczęrpnięto go z tej strony:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=1578&start=126
Jeśli to prawda, to trzeba uzbroić się w cierpliwość, stosując ten środek.