Violu, rudbekie są śliczne. Natomiast galiarda mnie nie zachwyca na tej rabacie. Jest taka nieporządna. Ciągle trzeba pilnować, by jej przycinać przekwitłe kwiatostany. A rok temu myślałam, ze to też rodzaj rudbekii
No i liliowce po przekwitnięciu trochę mnie tu denerwują. Miały ładne kwiaty, a teraz ich liście konkurują z rudbekia. Przydałoby się tutaj coś dla uspokojenia rudbekii. Liliowce chyba przeniosę na drugi koniec ognistej.
I jeszcze jeden nabytek taki mąż zmontował dzieciakom, uwielbiają się tam bawić, na dole jest piaskownica
tutaj widać też klona nowozakupionego
i z bliska widok na obejście
Mi Zbyszek też wmawia uzależnienie
Dorotko, maki od Ciebie są śliczne. Zachwycają mnie
Cynie też się pięknie prezentują. Będę musiała pamiętać o zebraniu nasionek
Bożenko, to jest hortensja Bobo. Ona jest w opłakanym stanie bo musiałam ja wysadzić do doniczki. Związane to jest z pracami budowlanymi. Nie mam innego zdjęcia, ale jak Cię interesuje to jutro zrobię.
Z hortek mam jeszcze ( najwieksze ma kwiaty) vanille fraise - i tak malutka
pinky winky, właściwie to ona jest najwyższa, ale ma w tym roku małe kwiaty. Przesadzałam ją w tamtym roku jak miała 150 cm. Oczywiście ją przycięłam
Mam jeszcze tardive, kyushu, invincibelle i jakąś magical chyba candle
Witam! Kilka migawek ode mnie... Przepraszam za zwłokę...
Mój najpiękniejszy nabytek pan buk
i jego liście
i tu go widać a przed nim pomponelki w tow. werbeny i lawendy