Tak liście u mnie, ale nie moje tylko sąsiada masz racje to przez ten wiatr, w nie ta stronę wiału mnie będzie odkurzanie, pod warunkiem że nie będzie jutro padać ciekawe czy odkurzacz da rade takim przemoczonym liściom? jeżeli o kuchnie chodzi to znać wszystko, moją doprowadzam do stanu destrukcji, żeby się z nią za kilka lat pożegnaćja nawet zainwestowałam w super magiczne czyściki, żeby mi przyjemniej było sprzątać, ale tak samo działają jak dobrej jakości mikrofibra tzn pic na wodę przy tym kolorze wszystko znać widziałam twoją kuchnie, klasyczna właśnie te fronty drewnopodobne albo drewniane są świetne w utrzymaniu, prawie nic na nich nie znaćprzy dzieciach super
te świecące ze sklepu jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma o taka sentencja he he fajnie jak ktoś do ciebie przyjedzie, i mówi że fajne donice a ty odpowiadasz z że sami robiliśmy, a ktoś takim przeciągniętym taaaaaaaaaaak? ci odpowiada a szczerze są ok, gdyby nie kolor tych ostatnich walców, wyglądają jak zmoczone
edit: fajne doświadczenie z tymi donicaminawet Asi nie podziękowałam
Dzięki, jest śliczna, chyba muszę ją u siebie gdzieś zaplanować
No to się nie dziwię, że masz złe doświadczenia ze szkłem. U nas w trzech kawałkach, bo szklarze nie podjęli się zrobienia w jednym (3,5m), właśnie ze względu na ryzyko pęknięcia. Ale też szklarze montowali nam gniazdka na szybie
Ja na razie jestem na tyle zadowolona, że gdybym miała robić jeszcze raz, to bym powtórzyła ten wybór. Z kaflami to też jest kwestia, co się wybierze, niektóre są pewnie łatwiejsze do czyszczenia, z innymi jest udręka. No i im mniej fug, tym lepiej, jak u Ani.
Lakierowane fronty to faktycznie przekleństwo. Całe szczęście znajomi przetestowali przed nami i my mamy ciemne, ale drewnopodobne i też jestem zadowolona. Po trzech latach nadal wyglądają, jak nowe i faktycznie nie trzeba się za bardzo wysilać przy czyszczeniu
Czytam, ze nie lubisz swojej grafitowej kuchni bo ciężka jest w utrzymaniu czystości... - Powiem Ci, ze rozumien Twój ból bo też mam taki grafit Po czterech latach mieszkania w naszy domu stwierdzam jednak mimo wszystko, że i tak mi się podoba i chyba znów wybrałabym taką samą
Ja też mam lakobel i jestem z niego super zadowolona. Dlaczego Ty nie? (nie doczytałam) Świetnie się czyści. Wystarczy tylko ściereczka z mikrofibry i płyn do mycia szyb..
Co tu się wyrabia ?! kuchnie, kafelki,duperelki... O to naprawdę jest jedną wielką skarbnicą wiedzy wszelakiej
I chyba was zaskoczę bo między szafkami mam położoną szklaną tapetę i przemalowaną farbą lateksową. Sprawdza się idealnie. Kuchnie mam mega przebrzmiałą i chętnie bym zmieniła ale marzenia marzeniami a rzeczywistość je weryfikuje. Może kiedyś się doczekam
W Twoim ogrodzie już jesień ja się cieszę, że wycięłam wierzby- sprzątania nie ma i jeszcze mało jesiennie jest
Jak by ktoś mi podpowiedział którą opcje wybrać to bym była wdzięczna przy czerwonej opcji chce trzy drzewa o purpurowych liściach, werbenę, peperowskie, rozplenice, i rozchodnika okazałego tego purpurowego, przy opcji żółtej jedno drzewo nie koniecznie na środku reszta bez zmianstipą mam zamiar resztę uzupełnić, i może szałwią
to jest mój przód, oprucz oświetlenia i trawy nie ma tam nic, a przepraszam w prawym dolnym roku widać troche rabatki tej z miłorzębem, ale i tak pewnie nie pamiętaćie, to dla przypomnienia