Kindzia napisał(a)

Ostatnio mnie na przetaczniki bierze...będę miała miejsce w przyszłym roku zamiast cynii...jaki wysoki taki biały rośnie Marzenko? I co to za odmiana?

Kasiu białego orzetacznika posadziłam rok temu, wg mnie będzie wysoki bo juz mocno urósł,, pewnie za rok będzie sie pokładał. przesadzę i podziele go, nie dam mu wybujać

Pytacie o kostrzewe i montany. wszystkie zakupy robione niu Marty finki

Podobna tylko na zdjeciu ale to Asprin Rose, ma zdecydowanie wieksze kwiaty niz swany a tez jest okrywowa. Swany porównałabym do Fairy, to zupełnie inny typ kwiatu.

Lece do pracy, na reszte postow odpowiem wieczorem

Juzia napisał(a)

Pewnie, że chcę
Ale Bonica chyba jednak za niska.... i jeszcze jak ma się kłaść to odpada.

Rosario (Tantau) wyczaiłam dzisiaj. Znasz?
No i Gartentraume, Comte de Chambord i Cottage Rose jeszcze biorę pod uwagę oprócz Mary Rose.

Jak coś o nich możesz napisać to będę dźwięczna

Nie znam Rosario. Comte nie kupuj, nie warto, Gartentraume ma piekny kwiat ale mam ja dopiero od ostatniej jesieni wiec za wczesnie na ocenę.
Pomyśle wieczorem ale doprecyzuj czego szukasz

MirellaB napisał(a)

Madżenko co się robi z czosnkami główkowatymi jak przekwitną?
Czy ich cebule zanikają i należy dosadzić czy w przyszłym roku jest ich więcej?

Tylko obcinam, rozmnożą się i będzie więcej. Ale mam nerwa na nie, będe je przesadzać

Stipa dała czadu!!

Zapodawaj before, czekamy

O to pokazuj wszystko! Czekamy bardzo. Piekny widok na Ślezę

Rubrum w II połowie lata bedzie zachwycać kolorem, wcale nei jest taka duza, da radę w tych wieeeelkich donicach

O rózach sie nei wypowiadam, na to przyjdzie czas zimą

Ale po co pryskać tak czesto? Interweniować gdy tylko cos poważnego sie dzieje.
Te zołte liscie to nic groźnego, oberwij je i obserwuj dalej. Gąsieniczka i mszyce pryskam tylko i wyłącznie gdy jestvprawdziwa inwazja (miałam w maju) wylęg setek lgasie Ic na rózach i dosłownie na moich oczach zżerały mi liscie. Wtedy prysnęlam Confidorem /Kohinorem. Na grzyba pryskam wyłacznie wtedy gdy plamistiśc sie bardzo mocno rozwija a u Ciebie tego nie widac.
Nie panikuj, nie szalej z chemia, nie ma sensu oprysk co dwa tygodnie. Anda ma 100% racji, trezba im dać czas na wzmocnienie i nie podelwać woda po lisciach


Ps. Ogród uczy ciepliwości , co w moim przypadku jest nielada wyczynem

Czekam na las hirtensjowy
A patyki sie przyjęły?

Masz obfite hortensje, podlej jeszcze teraz ałunem, jest szansa że kolejne paki będą lekko zabarwione
Ja nie mam jeszcze pąków i mysle czy nie będzie czy mam opóźnione....

Tez sobie powzfychałam, miłe takie ćwiczenia oddechowe w Twoim ogrodzie

Dobrze że wracasz do sił. Ogród pięknie sobie daje radę i nie ma szaleć, nie jest najważniejszy
Mowisz, że cisy mam dokładnie obejrzeć?

Olu zrobisz prżegląd swoich jeżówek?

Ja się tez popłakałam ... Ze bigosu i serniczka nie spróbowałam!!! Skoncentrowałam sie na kanapkach z jakiem i chrzanem! Pychota! Ale płacze rzewnymi łzami po przeczytaniu jaki był bigos i serniczek!!!!!!

Śliczne róże z lawendą!