Jeśli mniej pamiec nie myli big kostrzewa zakupiona w Wojslawicach.
Moze zatem zareklamujemy, ze rosliny kupione na swiecie traw tak dorodnie rosna to i frekfencja spotkania sie poprawi
Marzenko testowałaś już chyba wiele traw, jaką byś poleciła przed rodki?
Twoje róże dają popis jak za parę lat zdemontuję zjeżdżalnie i będę mogła powiększyć różankę to przyjdę po poradę w sprawie purpur bo takich róż jeszcze nie mam. Na chwilę obecną muszę coś w zamian Heritage poszukać bo u mnie się nie sprawdza...
Moja Herzogin jest calkiem w porzo i kwiat trzyma dlugo. Deszcze jej nie straszne, nadal ladnie wyglada. Co innego to Constanze Mozart - ta to rozczochraniec i smieciuch, kwiatki przekwitaja w mgnieniu oka i wcale mocno nie pachnie, chociaz to specjalna seria Kordesa Parfuma. Tej drugiej nie polecam.
Powiedz,czy ty po takim pracach ogrodowych wśród róż,jesteś wydrapana po same ramiona,jak ja? Czy masz jakiś patent ?
Muszę się zaopatrzyć w tę kostrzewę,jest idealna.
Człowiek działa w swoim ogródku zadowolony pod niebiosa z efektów, a potem trafia przez przypadek na ogrodowisko, na przykład na Twój ogród i następuje załamka totalna. Bo u siebie nie ma się tak naprawdę czym zachwycać, bo zachwycać to się człek zachwyca Twoim ogrodem. Ech, to sobie powzdycham ...
A tak przy okazji. Wpadła mi w oko w Twoim ogrodzie Pennisetum setaceum "Rubrum". Czy ona zimuje u Ciebie w gruncie? Co z nią robisz w czas słoty, śniegu i mrozu?
Kasiu białego orzetacznika posadziłam rok temu, wg mnie będzie wysoki bo juz mocno urósł,, pewnie za rok będzie sie pokładał. przesadzę i podziele go, nie dam mu wybujać
Comte ani ni ejst sztywna ani długo nie kwitnie. Z tych, ktore mam w ogrodzie jedynie to kryterium sztywności spełnia Alnwick Rose, Queen of Sweden (tylko sztywność, bo kwitnienie jeuż drugi rok pozostawia wiele do życzenia), Polecam alternatywnie Gertrudę Jekyll ale podpytaj innych jeszcze, bo mam duzo bladawców ale żadna nie jest taka wysoka ani sztywna poza Alnwick i Gertrudą.
Mój Alan T, Brother Cadfael są piekne ale 3 rok czekam na sztywność i obfite kwitnienie....
bonica nie będzie ani wysoka ani pionowo rosnąć.
Moze za rok Spirit of Freedom spelni te kryteria bo relatywnie sztywna jak na wiosenną golaskę jest.
MW daj rok- dwa , rozrosnie sie i będzie pieknie kwitnąć.
Bonica ma być w Varellach to ją pożre. Wg mnie na przód ale musisz mieć świadomość, ze straszny z niej śmieciuch i jedne krzak potrzebuje dobrze ponad 1 M szerokości i tyle samo wysokosci, w czasie II kwitnienia ma pędy nawet do 1,5 M ale rosnace pod katem, na boki
Podobno skuteczny jest Fernando,ale do kupiła chyba tylko w necie.
Opryskałam chwastoxem koniczyna nic sobie z tego nie robi. Natomiast szczawik w zwirku po oprysku Chwastoxem padł, więc koniczyna w trawniku tez powinna zniknąć a jest