To i ja jednego patyczka zamawiam...nawet piasek z ziemią mogę Ci Irenko dowieźć jeżeli taki mikroklimat do rozmnażania masz...ja muszę swoją hortkę Grandiflorę wysadzić i zamienić na jakąś inną, bo albo miejsce ma nie takie, albo nie jest tą za którą się podaje....jak porządnie nie zakwitnie to mówię jej do widzenia

Irenko, u mnie też susza męczy. Tyle razy chmury deszczowe i burze krążyły obok i nic. Codziennie podtrzymujemy rośliny przy życiu kilkugodzinnym podlewaniem. Na szczęście mamy studnie. Dobrze, że macie nawadnianie pod rododendronami. Trawnikiem się nie martw. Hortensje, patagonki i trawy prezentują się u Was znakomicie
Šciskam i całuję

a rozmnazalas juz te molinie ?
dobrze sie dziela i przyjmują ?

Irenko trawnik u mnie taki sam ...marzenie o trawniku ładnym zostawiłam na kolejne sezony ...o ile wogle to się uda


o czytam o doktorach ,,,i musze zapytać ...czy dokórka? z ogródka z białym żwirkiem widziała twoj ogród? moze pisalaś ...ale nie doczytałam

ciekawi mnie jej opinia.

czy ja dobrze zrozumiałam o dziecku???

Oj szkoda, bo też chciałam derenia cousa, ale właśnie na raczej suche stanowisko. Muszę to przemyśleć

kolor kwiatow mam identyczny poki co i ksztalt rowniez a jak krzaki sa w roznym wieku to wzrostu nie ma co porownywac

Najpierw człowiek sadzi te pracochłonne, potem się ich pozbywa...ruch w interesie musi być
Mimo suszy ładnie u Ciebie Irciu! Wiem...godziny przy podlewaniu spędzone

Jeszcze nic nie wiem, Małgoś się nie odzywa.

Kwiatek na powitanie

Moja trawa pampasowa nie dała rady w trzecim sezonie i sama nie wiem dlaczego?...przecież zimy nie było, więc raczej nie wymarzła...posadzona z drenażem i ciut na górce, żeby w wodzie nie stała...a ponoć te trawy kwitną w naszym klimacie bardzo rzadko...po trzech latach najszybciej....po takich upałach powinny...u mnie Irenko tam gdzie cień od drewutni pada to trwa zielona jest....w pozostałych miejscach żółknie na potęgę...ale nie podlewam, bo mi szkoda wody. Wolę, żeby rośliny dostały....u mnie chmurzy się drugi dzień, ale nic z tego nie ma....tylko tyle, że powietrze do wytrzymania. Buziaki

Deren kousa z trudem susze wytrzymuje, oczywiscie podlewany, bo dawno by padł

Deren kwiecisty Rubrum rowniez z trudem
Ale jest cudny

ja tez jestem zadowolona z polar bear, ładnie sie trzyma i ma duze kwiaty
widac ją dobrze bo rosnie pojedynczo w lawendzie
ale patrząc na krzak i kwiaty to ja bym nie odroznila polar bear od limelight

dla mnie to jakies niuanse,

tym bardziej ze rosliny tego samego gatunku mogą sie roznic z powodu stanowiska i warunkow...

zobacze jak sie beda przebarwiac

vanilke mam jedną ale jakies male kwiaty ma, chyba w zeszlym roku wieksze byly...

zastanawiam sie tez co moze miec wplyw na kwitnienie
moje 2 drzewaka unique zakwitly bardzo ladnie a trzecie dopieo pokazalo pąki i to na 2 gałązkach tylko, dlaczego ? czy w ogole zdązy w tym roku...

czy to przez tegoroczna susze ?

Wpadam z rewizytą i czytam, że posiadasz 110 hortensji, wow. Odhaczam sobie Twój wątek, bo chcę go po trochu pozwiedzać.