Poli - litości nie masz - czwartek, środek 49-go tygodnia, a Ty tu tyle stron produkujesz. A co gorsze - ciekawe merytorycznie i nie da się przeskoczyć
Wszystko poczytałem, ale ta kuchnia utkwiła mi w pamięci mocno
Ja tam za ucinaniem i zgniataniem nie obstawałam
Miło mi, że Ci się choinka podoba Miała być żywa fakt, ale żywych czarnych nie ma, a jakoś mnie naszło na czarną jednak.
Dzięki
Poczytałem o ucinaniu i zgniataniu męskości - aż mnie zabolało od samego czytania... A potem przemierzając strony dalej stwierdzam:
Śliczna choinka Kasia Uroku czarnych bombek nie odda żadne zdjęcie, więc tylko sobie wyobrażam jaka jest ładna na żywo Choć myślałem, że będzie żywa? Jak widac źle dosłyszałem
Jeśli chodzi o mnie to choinkę z samych bombek mam od pierwszej niedzieli adwentu My w domu pewnie ubierzemy w nadchodzący poniedziałek, potem jestem dopiero 22-go - to dla mnie za późno, zdecydowanie
Dziewczynki, jakże miło was gościć. Pszczółko, fale przemyśleń to u mnie norma. czasem mam od tego bezsenność. Niestety nie w Seattle.
Zdopingowana przez młodzież (Malkul, Sebek- dzięki!), zabrałam się do wiankowania. Nawet mi się spodobało.Zrobiłam trzy, w tym dwa bliźniacze. Może się zmotywuję do jeszcze jednego.
Wewnętrzny wianek zawisł nad kominkiem
Dekoracje zewnętrzne będą jeszcze uzupełniane. Teraz jest tak
Tak się zastanawiam skąd co niektórzy wiedza, że na str. tej i tej jest takie zdjęcie? Czy wy sobie zapisujecie co wklejacie na której stronie?
A Sebek to już wybitnie wie co na którym wątku jest i na której stronie.
Od Was odpoczywam jak mam ochotę - przecież nikt mnie do zmusza do przebywania na forum
Od pracy odpoczne w okolicach świat - będzie to idealny czas na pisanie licencjatu