Gruszka_na_w...
17:57, 06 gru 2016

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Asiu, Jolu, Agatko, Zoju, ależ macie wspomnienia. A dzisiaj akuratny dzień na takowe. Cieszę się niezmiernie, że w czasach mojego dzieciństwa mieliśmy dużo wolności, pozwalano nam eksperymentować i uczyć się na błędach. Wedle współczesnych standardów moi rodzice byliby przestępcami z wyrokiem za brak nadzoru nad własnym dzieckiem. 


Miałam 16 lat, a mój brat 9, kiedy pierwszy raz samodzielnie pojechaliśmy pociągiem pod namiot do Łagowa. Byliśmy tam 3 tygodnie.
Z kluczem na szyi biegałam od pierwszej klasy, a moja wiara w ludzi była bezgraniczna. Ciągle zostawiałam w drzwiach kartkę "Klucz jest pod wycieraczką". I wierzyłam, że nikt obcy jej nie przeczyta, bo przecież nie wypada kulturalnemu człowiekowi czytać cudzych listów.



Miałam 16 lat, a mój brat 9, kiedy pierwszy raz samodzielnie pojechaliśmy pociągiem pod namiot do Łagowa. Byliśmy tam 3 tygodnie.
Z kluczem na szyi biegałam od pierwszej klasy, a moja wiara w ludzi była bezgraniczna. Ciągle zostawiałam w drzwiach kartkę "Klucz jest pod wycieraczką". I wierzyłam, że nikt obcy jej nie przeczyta, bo przecież nie wypada kulturalnemu człowiekowi czytać cudzych listów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz