Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 17:57, 06 gru 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Asiu, Jolu, Agatko, Zoju, ależ macie wspomnienia. A dzisiaj akuratny dzień na takowe. Cieszę się niezmiernie, że w czasach mojego dzieciństwa mieliśmy dużo wolności, pozwalano nam eksperymentować i uczyć się na błędach. Wedle współczesnych standardów moi rodzice byliby przestępcami z wyrokiem za brak nadzoru nad własnym dzieckiem.
Miałam 16 lat, a mój brat 9, kiedy pierwszy raz samodzielnie pojechaliśmy pociągiem pod namiot do Łagowa. Byliśmy tam 3 tygodnie.
Z kluczem na szyi biegałam od pierwszej klasy, a moja wiara w ludzi była bezgraniczna. Ciągle zostawiałam w drzwiach kartkę "Klucz jest pod wycieraczką". I wierzyłam, że nikt obcy jej nie przeczyta, bo przecież nie wypada kulturalnemu człowiekowi czytać cudzych listów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wendy79 23:54, 06 gru 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
O tak, moje dzieciństwo też kojarzy mi się z wolnością i samodzielnością.
Nikt nas nie prowadzał do szkoły i ze szkoły. Zresztą powroty ze szkoły, to dopiero były zabawy integracyjne
Prawie nie bywaliśmy w domu, brat zawsze miał mnóstwo kumpli, z którymi potrafił całymi dniami kopać w piłkę,a ja a to oaza a to harcerstwo
Wiara w ludzi, ich dobro i bezinteresowność pozostała mi częściowo do dzisiaj, chociaż wielu, czasami bardzo skutecznie, próbuje mnie z niej wyleczyć.
Nauczyłam się sama myśleć i wyciągać wnioski, co jest bardzo niewygodne dla wielu (szczególnie dla korporacyjnego pracodawcy)
I jak tak myślę, to to był super czas i moi rodzice wychowali mnie na fajnego człowieka
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
pestka56 01:37, 07 gru 2016


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
To było dzieciństwo. Też takie mam wspomnienia i mojej córce jeszcze się udało także.
____________________
Kasia
malkul 10:29, 08 gru 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
CMOK zostawaiam
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Pszczelarnia 12:04, 08 gru 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Gruszko, nie mogę zaglądać dziś na forum, bo z powodu treści na wątkach (u Poli, u Ren, u ciebie) uruchamia mi się jakaś fala przemyśleń. I mam burze morską w głowie, tzn. myśli spienione i skłębione.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gruszka_na_w... 16:26, 08 gru 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Dziewczynki, jakże miło was gościć.
Pszczółko, fale przemyśleń to u mnie norma. czasem mam od tego bezsenność. Niestety nie w Seattle.
Zdopingowana przez młodzież (Malkul, Sebek- dzięki!), zabrałam się do wiankowania. Nawet mi się spodobało.Zrobiłam trzy, w tym dwa bliźniacze. Może się zmotywuję do jeszcze jednego.
Wewnętrzny wianek zawisł nad kominkiem





Dekoracje zewnętrzne będą jeszcze uzupełniane. Teraz jest tak





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AgataP 16:30, 08 gru 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Grucha no ja wymiękam - świetne, obiecuję że ja w przyszłym roku też coś zwiankuję Też chcę takie śliczności mieć
____________________
Z Pszenicznej...
Gruszka_na_w... 17:06, 08 gru 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Przeczytałam posty u Polinki i Ren. I ma rację Pszczółka, że galopadę myśli powodują. I tak mi jakoś zaświtało, że od kilkunastu lat nie ma w szkołach sensowej ilości plastyki, muzyki. I coraz więcej osób, jeśli nie miało szczęścia wynieść z domu lub z innego miejsca pewnej wrażliwości estetycznej, jest pozbawiona tego, co nas jako ludzi definiowało.
Wczoraj na innym forum przeczytałam, że sąsiedzi wezwali straż miejską, bo forumka posadziła na zewnątrz kilka krzaczków lawendy. Zawłaszczyła! Lepiej, żeby był ugór.
I smutno, i gorzko, i strach.
Minimalistyczna szopka pozwala puścić wodze wyobraźni, Wszystko, co najistotniejsze tam jest. Jest piękna.
Betonowe ozdoby świetnie odwzorowują pożądane kształty. Czy wyobraźnia wielu tak już skarlała, że bez koloru, aureoli i brokatu nie ma sacrum?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:11, 08 gru 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Przy okazji robienia fotek wiankom na zewnątrz, puściłam się galopem przez ogród. Wiało okrutnie.







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Anda 17:14, 08 gru 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Galopem? No chciałabym zobaczyć Wianki śliczne.

Myślałam, że będzie więcej zdjęć i poczekałam chwilkę. Nie ma, ale to co pokazałaś bardzo ładnie wygląda. Wiatru nie widać
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies