Ewa, Twoje pysznogłówki nie łapią mączniaka ? Moja okropnie była zainfekowana. Przekwitła i ja wyciełam. Wszystkie rośliny, które rosły obok niej tech chore. Bardzo ja lubię, zwłaszcza jej zapach mi odpowiada, ale się zastanawiam, czy jej nie usunąć. Chyba, że będzie rosła jako samotnica.
Zdenerwuję towarzystwo wężowe.. ale jak na razie rabaty podlewałam tylko 2 razy....
Podlewam tylko różaneczniki wodą z mycia filtrów z kałuży i mają podlewanie z linii kroplujacej (ale nie wszystkie i nie sprawdzałam w tym roku czy to wogle działa po zimie ). Filtry zapychają sie 2 razy dziennie.. i do umycia potrzebuję kilka wiader wody. Ale na tyle RH to te kilka wiader to kropla w morzu potrzeb.
Trawnik podlewamy co jakiś czas, bo by dawno sie ugotował.
Na początku były drzewa i drewniane palisady, które większość miała...po zmianach jest piękny ogród z charakterem, w którym stare drzewa zostały w mądry sposób wkomponowane w rabaty i całość tworzy fantastyczny klimat tego uroczego miejsca. Gratulacje Tess!
Hej Ewelina Ja się bardzo cieszę, że takie coś piszesz. Jak rozumiem, chodzi o ten kawałek pod płotem, przed hortensjami??
(w pierszwszej chwili myślałam, że Ci chodzi o rabatę wsiową vel "ryneczek lidla" )
Już jakiś czas temu myślałam, żeby tam po całości dać coś zielone, biało zielone, stalowe, stonowane (np. niskie trawy), bo też mi tam coś nie gra. Potem miałam pełno innej roboty, a teraz mi o tym przypomniałaś. Porobię jeszcze fotki tego miejsca i pomyślimy. Ale zmiany to już chyba w przyszłym roku, bo teraz nie ma szans...
Już się z robotą nie wyrabiam, a od dziś mam do pielęgnacji 280 metrów nowego trawnika.
Tak, wiem że trudno w to uwierzyć, ale oto trawnik:
Wszystko wyrównane, porobione spadki, chwycone poziomy i posiane Czeka na wałowanie i pierwszy deszcz. A ja się cieszę, bo mi jedna z grubszych robót na ten sezon ubyła
Olusia.. niesamowicie mnie to cieszy Zawsze mi miło, jak się komuś u nas podoba. To taka mała rekompensata za wylany pot czy połamane paznokcie
Ninka... buziak
Dorotka ... dziękuję
Ewusia...dziękuję
Dziewczynki Kochane, ja do hortensjowej wzdycham również Zwłaszcza, że z każdym dniem jest bardziej i bardziej ... Nawet może się zdarzyć, że będę nią przynudzać i przynudzać, ale liczę na łagodny wymiar kary
Hortensjowa dzisiejsza Wodę lałam przez pół dnia, bo sucho strasznie.
A szkoda mi tych hortek, jak tak smutno zwieszają liście..
Moja nieszczęsna rabata Posadziłam na niej hosty, żurawki, tawułki i runiankę. Wydawało mi się, że panuje tam cień (bo pod wierzbą), ale niestety, wszystko usycha i jest przypalone przez słońce. Wierzba do wykopania, bo mnie wkurzają jej liście, wszędzie na rabacie ich jest, no i mrówki porobiły dziury w pniu jak korniki. Z drugiej strony rabaty rosną pęcherznice: żółta i bordowa, no i perukowiec. I te krzewy chciałabym zostawić. A, i jeszcze rośnie tam krzewuszka i też zostanie
Co posadzić na tej rabacie, żeby było odporne na słońce?