Za radą Ozz zrobiłam wstępny projekt części przedogródka. Na razie wygląda to tak:
Moje doświadczenie jest żane, więc poradźcie, czy to ma ręce i nogi, a jeśli tak, to co dać za rozplenicami i rozchodnikami. Chciałabym, żeby to było atrakcyjne o każdej porze roku, bo na przedogródek mam widok z kuchni i patrzymy na niego jedząc każdy posiłek

Myślałam o jakimś świerku miniaturowym i może cyprysiku na pniu. Zależy mi, żeby było kolorowo (zielony jasny i cemny, róż, fiolet, bordo i może biały). Aha, cały przedogródek ma być wysypany żwirkiem.
No i oczywiście zostaną jeszcze te dwie rabaty. Ale o nich będę dumać, jak już będę wiedzieć na pewno co z tą dużą częścią. Pomóżcie, proszę
A tutaj jeszcze dokładam zdjęcie tego kawałka (tam jest właściwie przez cały dzień słońce poza dolnym pasem zaznaczonym na czerwono - ta druga kreska nieważna)