Ewuniu świetne te trejaże! Ja potrzebuję również jakiegoś rozwiązania na moje trzy Eden Rose(?), które zaczynają ładnie przyrastać ale nie wiem czy uda mi się jeszcze w tym sezonie to zrobić czy dopiero na wiosnę
Dementuje
Nie mam poprzypalanych hortensje przez slonce, ale dziwnie w trzech miejscach na styku hortensje miskanty jakby były poobcierane. Najgorzej limki przy thujach zaczęły wypuszczać listki z pąków uśpionych
To nie on, raczej na zlotego derenia wyglada. Cieciem wszystko da sie zrobic, nie bojaj się; )
Oto on
I czarny, tylko ma malo slonca, byl zasloniety goździkami, ale sciemnieje, widzisz, liscie takie same
Nie nooo ... żartowałam przecieżŚlicznie Ci wszystko wyszło
Tylko szkoda, ze tak mało Cię na forum...
Wiesz co, ja mam pytanie odnośnie hortensji... mam swoje limki posadzone między innymi przy jałowcach (są w pełnym slońcu od 11 do 18) i trochę przypalone liście i się tak przebarwiają (nawet zrobiłam zdjęcie) i nie wiem czy powinnam je jakoś wyjątkowo traktować, nawozić czy co ... żeby fajnie wyglądały?
Mój klon wygląda już niestety tak.... Zrobiłam mu małą osłonę od słońca, wieczorem zraszam powietrze wokół niego. Ale widać małe zielone pąki na łodygach tak jakby chciał nowe liście puścić, zobaczymy co niego będzie
eee_no nie ! będzie czad ! czekam na wiecej fot z realizacji tego dzieła Ale będzie wypas
A te kwadraty na ostatnim zdjęciu to będą podwyższone rabaty ? a to co za nimi rozkopane (pod folią) to jaki plan ?
Milano od pierwszego sezonu mnie zachwyca,tym że kwitnie kiedy wszystkie inne odpoczywają i za kuliste w kształci kwiatuszki zebrane w grona.
Nie chorowała .
Do tego kwitnie sobie w najlepsze nie zważając na upały.
Nie znamam tych róż.Jaki tam ze mnie fachowiec.
Ale odnośnie Plaisanterie tutaj jest że kwitnie wielokrotnie.
Moje Chopiny w tym roku marniej jakoś rosną,na dodatek zaraziły się mączniakiem od przetaczników. Myślisz,że jak opryskam teraz,to jeszcze ich uratuję,bo dopiero zaczyna się pokazywać choroba.