Madżenka…. No nie wiem od czego zacząć, więc zacznę od podziękowań

Chciałem podziękować sobie, że obroniłem pracę na 5

I na drugim miejscu też sobie - za to, że ją wymyśliłem



Ale również Wam za trzymanie kciuków - chyba tylko dzięki wsparciu innych nie dostałem depresji albo innej choroby psychicznej… Jeśli chodzi o ogrodowe sprawy to obsadziłem sobie doniczki na balkonie - teraz powiewają mi trawy za szybą
W Miłkowie prace trwają dzień i noc - dosłownie. Wstać o 4 w nocy i iść plewić? No dasz wiarę?


W różanych rozmaitościach Renaty wiadomo - róż Ci dostatek. Ale jakie Renia ma lilie w trawach!!! Nie wiem na czym one rosną, ale Mickiewicz już raz ten temat poruszył - na brzegu przy ruczaju


Polinka wreszcie chyba wpisuje w społeczno-kulturowe uwarunkowania dobrych relacji sąsiedzkich, bo się nagle na przysiółku trawy ludziom spodobały. No nie dziwota - kto jak kto, ale Poli je potrafi wyeksponować
U Oli leon było cięcie… Niby od niechcenia, niby od igraszki - na szczęście wiem, że Ty też
umiesz ciąć na cyk bum bum to możesz tam wejść - nie załamiesz się przynajmniej
U Kasi Kindzi szaleństwo liliowo-jeżowkowe

Na wczorajszy dzień były wielkie plany wejścia w rabaty celem zapełnienia kompostownika - nie wiem czy siem udało wszystko oblecieć, ale sądząc po zdjęciach śmiem domniemywać, że chyba nawet 2 razy


W kolorowej piaskownicy u Justyny za mało deszcz pada i siem skorupa na rabatach robi… Na dodatek splotów nieszczęśliwości jeszcze Anda poleciła jej niemiecką książkę - i to taką co nie jest przetłumaczona!!! Też bym nie czytał


U Kasi Kasji zakwitły jeżówki w trawach - ja się chyba nigdy takich okazów nie doczekam…
U Juzinki rabaty jak zwykle uczesane jak głowa Krychowiaka
Jagoda zalożyła warzywnik

Dla dzidzi



Efekt jest wooow
Bogdzię kusi ogród zaorać i od nowa założyć, bo niby różaneczniki za duże? Ja nie wiem czy ona myśli, że to 1 kwietnia - Śmigus Dyngus?


U Kasi Bawarki też piękne róże… Ponoc po burzy tak jakby mniej, ale zawsze trzeba widzieć światełko w tunelu - będą nowe
A Ty w ogóle wiesz, że Poznań przywiózł trochę doznań w miniony weekend na Śląsk? U Kapiasa byli, u Gierczusi na kawie

No dobra - ja też byłem



Tak w ogóle widziałaś nowe oczko w miniogrodzie?
U Małej Mi w ogrodzie tańce, fitnessy swawole - no taka impreza, że ja pie…. pitolę


U Agi Abiko na froncie miało być minimalistycznie, ale wiesz, że my wszyscy na forum mamy tendencje do kokoszenia - będą jeszcze trawki
A skoro mowa o kokoszeniu

Kokosia tydzień temu 18 miała. Garden party było - ale wcześniej spacer u Kapiasa z resztą forumowiczów mieli.
U Kasi pod górkę powstał ostatnio warzywnik - jak zwykle wypasiony

Coś ostatnio mało ją na forum widać, pewnie się relaksuje w basenie
Kasia_W na Sri Lance - no jaka ona oblegana w tym roku, toż to szok


AngelikaX - no nie wiem czy obrazy przez nią pokazywane nadają się dla normalnych zjadaczy bułek z masłem. No ale na pewno nadają się do gazet - i to tych zagramanicznych

Ciągle się zastanawiam czy zawsze da się mieć tak pięknie?
Nawigatorka wróciła z urlopu. W drodze powrotnej zamieniła piasek na śnieg... No wiem - też tego nie kumam


Ale ogólnie mus się zgodzić z Justyną - forum zwolniło… W bukszpanowym ciszej - to i chyba ciszej u reszty

Ale ważne, że podtrzymujemy płomień
Aaaa! Trzymam kciuki! Wiesz za co

