Na to juz nic nie poradzisz ze ktos wscipski. W kazdym razie zawsze jak tylko na mojej drodze podczas spacerow napotkam na cos ladnego lubie sie przygladac nie zlaeznie gdzie i u kogo. Potrafie zagaic rozmowe jak ktos pieli ogrodek przed swoim mieszkaniem czesto pytam o rosliny i tez opowiadam o swoim ogdodzie.
Ogrodnicy lubia rozmawiac ze soba.
Co to za trawka... pisałaś nie raz..ale ja mam sklerozę.. super z tymi jeżówkami wygląda.. Wszytko wygląda super..
Edit .. przyszłam od Bogdzi napisać, że nachyłki które zimują u mnie to nachyłek okółkowy, ładny cały sezon, długo kwitnie a wiosną ma fajny las igiełkowy. Drugi to lancetowaty, ale trzeba mu wycinać kwiaty bo wygląda brzydko jak się go nie wyczyści..
masz absolutnie racje, ja tam lubię zerkać jak jadę samochodem przez wieś ze ludzie coś "ściągnęli" bo to pokazuje ze po pierwsze wieś pięknieje po drugie że podoba sie to co robie pamietam jak przeprowadziliśmy sie na wieś i jedna sąsiadka obok mnie zaprosiła jak dowiedziała sie ze zamierzam ogród robić żebym obejrzała jej. Ogromny ogród ze stawem z różnymi nasadzeniami, mnóstwo kul buksxpanowych przy długim wjeździe, na środku fontanna, rozne drzewa ale kwiatów mało. Pochwaliła bo wszystko zadbane ale nie mój klimat. Po pięciu latach kule u sąsiadki zostały przycięte w żywopłot a sąsiadka często przychodzi podpytać o coś
Z drugiej strony rozumiem ze wścibskość może wkurzać, bo nie zawsze mamy ochotę by właśnie w tym momencie ktoś zaglądał nam przez płot nie chodzi o "chciwość" a uszanowanie czyjejś prywatności.