W ogrodzie wietrznie i mrozi, ale na parapetach powoli wiosna
Stipa
papryka ramiro, oleńka i ostra nn z Sycylii
pomidorki
W piątek wysiałam cukinię Astra Polka, jarmuż Nero di toscana, sałatę Regina dei ghiacci i ostróżkę letnią hiacyntową. Dzisiaj wypatrzyłam pierwsze wschody.
18.02.2018 Zasiałam w domu do pojemników pieruszkę i seler naciowe, pomirory i paprykę.
Testuję odmiany pomidorów:
Aussie,
Black Cherry,
Bycze Rogi,
Black Krim,
San Marzano,
Śliwkowy
oraz Koralik i koktajlowy karłowy na taras.
Z papryk - czeska Hamilk i Rubinowa.
18.03.2018 Po miesiącu efekty: size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/158/1588729/original.JPG[/img]
Pierwotnie multipalety z wysiewami stały na parapecie okna. Po 2 tygodniach gdy nie wykiełkowały przeniosłam je do łazienki na ogrzewaną podłogę. Pięknie wykiełkowały w ciągu kilku dni. Wyjątkiem papryka Hamilk – wykiełkowało tylko 1 nasionko z 10 (pozostałe wcześniej zmarzły?). Multupalety z siewkami z powrotem przeniosłam na okno. Za tydzień mam zamiar zrobić pierwsze pikowanie do większych doniczek.
O, to rzeczywiście na nowalijki miejsca nie ma. Ale jak tylko róże, barbula i pozostałe się wyprowadzą, to papryka akurat do nasadzeń się nada. I ogórki pewnie też.
Informuję, że papryka się wzięła i ogarnęła. Rokita już na wierzchu, kolor mix wychodzi.
Kasia, ogólnie to papryka nie lubi przesadzania. Ja w tym roku posiałam w pojedynczych doniczkach, żebym nie musiała pikować. O wysokości sadzenia nic nie powiem, ale pomidory mają "moc" wytwarzania korzonków z łodygi, a papryka wydaje mi się, że nie.
Mira dobrze pisze. Papryka do wschodów potrzebuje 22-25 stopni. Parę lat temu swoją kuwetkę z wysiewami papryki owinęłam folią i trzymałam do momentu wykiełkowania w łazience. Tam było najcieplej. Kiedy kiełki wyszły z ziemi, przeniosłam kuwetkę na parapet.
Ja nasiona już dostałam.
Papryka - ma mieć ciepło, jak długo czekasz? - ja moczyłam nasiona ale posiałam kilka dni temu. Może do jednej zobacz jak wyglada nasionko czy puchnie co się dzieje
Dodam, ze tez robię od kilku lat. Można podczas suszenia dodać 2-3 ziarenka cukru na każdą połówkę jeśli pomidory są mniej słodkie. Nie daję mixu ziół tylko sama mieszam. Można zalewać mieszanką oliwy z oliwek z olejem słonecznikowym.
Susze w piekarniku na 50 stopni termoobieg przy uchylonych drzwiczkach. Soli mało daję.
My suszyliśmy pomidory przez 3 sezony i już wprawę mamy. Kupujemy takie jajowate, bo własnie jak Hania pisała - mają dużo miąższu a mało soku. Kroi się na pół wzdłuż, wydłubujesz gniazda nasienne, układasz to na blaszce/kratce, baaardzo obficie solisz i zostawiasz na słońcu. Jak słońca brak to suszymy w piekarniku (chyba tak na 50stopni) albo w suszarce jak na grzyby. Potem odwracasz dupką do góry (wychlapując to co pusciło sok). My staramy się suszyć tak, żeby były jeszcze trochę mięsiste- te wysuszone mocno były słabe.
Robimy taki miks ziół - prowansalskie, rozmaryn, tymianek (jak mam to świeże zioła daje), trochę papryczek peperoni (albo te ostre pesteczki albo bardzo cieniutko pokrojone w paseczki-świeże). Do tego mnóstwo czosnku (my w plasterki kroimy). Układamy warstwami - w miarę ciasno - pomidory, zioła, czosnek, papryka, pomidory, zioła itd.
Całość zalewamy baaaardzo gorącą oliwą z oliwek (nie doprowadzasz do wrzenia), zakręcamy i do góry dnem odwracamy do zassania.
Żadne sklepowe nie smakowały tak jak te nasze domowe Nawet koleżanki z pracy już chciały ode mnie odkupować słoiki jak spróbowały, hihi!
Czytałam u Ciebie, że nie tylko z różami eksperymentujesz. Podziwiam
Sama nie mam ani czasu, ani zapału do takich działań. Coraz mniej wysiewam na parapetach - w tym roku tylko heliotrop, a w marcu dołączą pomidory i papryka
A masz jakiś życzenia co do patyczków, poza aspirynami oczywiście
Byłam, czytała, dziekuje. A może coś podpowiesz w sprawie mojego pomostu?
Jutro jadę po ziemię to w tygodniu będę siać.
Śpioch jestem- złażę z wyra koło 5. Jeszcze nie siałam, jutro jadę po ziemię. Pierwsze pójdzie to co do tunelu- sałata, papryka. Z ogrodowych- trawy, werbenę, jeżówki, rudbekię.... Reszta trochę później...