Tu ma być ogród :)
13:42, 03 maj 2016
Przeróbka rabaty pod wykuszem.
W połowie czerwca ubiegłego roku zrobiłam rabatę przed wykuszem, było tam 6 bukszpanów (3 duże z likwidowanej plantacji, w związku z czym łyse miejsca musiały być podsadzone młodymi sadzonkami i 3 małe aspirujące do bycia kuleczkami), szałwia deep blue, carex the beatles, bordowe żurawki i maleńska stipa z własnej hodowli, a na środku wiąz Geisha.
Wyglądało to tak:
a we wrześniu już tak
W międzyczasie rabata przeszła kilka zmian, wyleciały stantad carexy The Beatles (słabo sobie radziły w słońcu, do tego zostały pożarte przez stipę i szałwię) i bordowe żurawki, a po zimie okazało się, że trzeba wykopać stipę, która nie ruszyła.
Rabata do końca mi nie leżała od początku no więc poszła do przeróbki.
Dosadziłam 8 kul bukszpanowych, które miałam w przechowalniku, zamiast stipy w jednej części posadziłam molinię Variegata, w drugiej seslerię Heafleriana, na całej ścianie budynku zrobiłam obwódkę z lawendy, do tego doszły jeżowki Butterfly Kisses, a zamiast wiąza Geisha, 4 trzmieliny na pniu i tak to teraz wygląda.
W połowie czerwca ubiegłego roku zrobiłam rabatę przed wykuszem, było tam 6 bukszpanów (3 duże z likwidowanej plantacji, w związku z czym łyse miejsca musiały być podsadzone młodymi sadzonkami i 3 małe aspirujące do bycia kuleczkami), szałwia deep blue, carex the beatles, bordowe żurawki i maleńska stipa z własnej hodowli, a na środku wiąz Geisha.
Wyglądało to tak:
a we wrześniu już tak
W międzyczasie rabata przeszła kilka zmian, wyleciały stantad carexy The Beatles (słabo sobie radziły w słońcu, do tego zostały pożarte przez stipę i szałwię) i bordowe żurawki, a po zimie okazało się, że trzeba wykopać stipę, która nie ruszyła.
Rabata do końca mi nie leżała od początku no więc poszła do przeróbki.
Dosadziłam 8 kul bukszpanowych, które miałam w przechowalniku, zamiast stipy w jednej części posadziłam molinię Variegata, w drugiej seslerię Heafleriana, na całej ścianie budynku zrobiłam obwódkę z lawendy, do tego doszły jeżowki Butterfly Kisses, a zamiast wiąza Geisha, 4 trzmieliny na pniu i tak to teraz wygląda.
stipa wyskubana, odchodziła całymi garściami, może coś odbije, do przesadzenia do przedogródka, zagłuszała róże, żuraweczkę, nie wysiałam jej w tym roku. To po werbenie druga roślina, którą przestałam się zachwycać. Nie chcę dodatkowego pielenia, ogródek za mały na nie; przy okazji wykopałam iryski reticulata
bodziszki też będą do dzielenia, dla nich miejsce się znajdzie, pięknie przezimowały
Wyprostowałam linie, wywaliłam tego okrągłego iglaka, wywaliłam wrzosy i posadziłam jeszcze małe rododendrony , molinie, porozsadzałam żurawki i posadziłam w prostych liniach.Przesadziłam tam jeszcze z innego miejsca hortensję Anabelle, myślę jeszcze nad posadzeniem azalii japońskiej różowej za żurawkami.Te czuprynki to stipa brachytricha.Jeszcze muszę podkrzesać świerka i też tam coś wymyślić
