Ogrodowa przygoda Łukasza :)
10:53, 18 lip 2015
Rano przeszła mocna burza z ulewnym deszcze, przy okazji dzisiejsze podlewanie mam z głowy, a nawóz na trawniku do końca się rozpuścił, teraz czekać aż zniknie trawnik w pasy
Burza żadnych strat nie przyniosła, tylko kilka lili się pokłoniło, trzeba powiązać.
Ciepła i wilgotna noc pozwoliła pięknie się wybarwić liliowcom tylko szkoda, że dzisiaj akurat nic nowego nie zakwitło poza jedną genialną siewką
Światło sprzyjało to wyskoczyłem jak poparzony na zdjęcia zanim wyszło słońce
Strasznie się powtarzam z tym widokiem, ale zniknęły kwiaty żurawek i od razu zrobił się większy porządek.
Taki bukiecik sobie zakwitł... do niczego mi nie pasuje
Tutaj będą zmiany bo bardzo mi się nie podoba
Ciepła i wilgotna noc pozwoliła pięknie się wybarwić liliowcom tylko szkoda, że dzisiaj akurat nic nowego nie zakwitło poza jedną genialną siewką
Światło sprzyjało to wyskoczyłem jak poparzony na zdjęcia zanim wyszło słońce
Strasznie się powtarzam z tym widokiem, ale zniknęły kwiaty żurawek i od razu zrobił się większy porządek.
Taki bukiecik sobie zakwitł... do niczego mi nie pasuje
Tutaj będą zmiany bo bardzo mi się nie podoba


