Zostaw foto.... ładne jest ... ja wczoraj pasikonika widziałam na liliowcach Ale aparatu nie miałam
Pasikoniki czyli koniki żywią się owadami, nie są szkodnikami. Pomijam że są bardzo ładne
Pamiętam co obiecałam, może po niedzieli. Jak nie deszcze, to upał to brak czasu..
Poczytałam o perypetiach trawnikowych
Nic nie doradzę ... bo sama nie potrafię sobie pomóc z podobnym problemem
Łudzę się, że to kwestia ostatnich upałów
3. Dziś faktycznie wysadziłam do donic i zadołowałam 3 z 4 róż Berolina. Zostawiłam najładniejszą do jesieni. Muszę zdecydować, czy w tym miejscu chcę różankę? Czy dać tylko miskanty, werbenę, perovską, stipę i coś o srebrnych listkach, jak na inspiracji?
Jeśli dam róże, to nie mam tyle miejsca, by ciągle zmieniać. Więc teraz trzeba wybrać z głową.
4. Berolinę poleciła mi pani w szkółce na zasadzie: Będzie pani zadowolona - nie byłam. Za to Montana kwitnie tak niesamowicie, ze chciałoby się, by wszystkie róże tak obwicie kwitły. I tego oczekuję od róży. itd. i muszą być odporne na mączniaka, pleśń i długo kwitnąć. I podobają mi się róże wielopłatkowe, a rok temu takich nie lubiłam
5. Na ognistej jest w tej chwili tyle kolorów, że nawet czerwone jeżówki - to był już przesyt. Jutro fotki z ognistej
6. Cały czas mi nie leży ta donica kamienna, która kiedyś byłą ciurkadełkiem. Kombinuję nad tym. Nadal mi coś nie pasuje w tym miejscu i na rabacie - nie mam spójności. Są rabaty, na których niczego bym już nie ruszała, np. ta (tak, wiem - miskanta będzie trzeba wykopać i podzielić w przyszłości ):
I są takie, które wydaje mi się są niedokończone: np. ta (marzy mi się kulkowisko):