tak to świecznica rosła w tej donicy również w tamtym roku i..... o dziwo przeżyła zimę bez żadnego zabezpieczenia, w tej chwili ma takie 'kwiatki' (?)
Dziś nie powinnam a troszkę podziałałam ogrodowo
najważniejsza praca to postrzyżyny grójeczników, nie wytrzymałam i podcięłam je, w założeniu słyszałam, że można je traktować jak na żywopłot więc chcę je korygować na małe drzewka.
Poczekamy zobaczymy co z tego będzie
tak było
tak jest
Cieszę sie ze Ci dobrze rośnie bo wiem że wtedy i mnie wspomnisz. O Misi cztałam u Ciebie a poniewaz kocham ptaszyska to smutno mi sie zrobiło ale co będe pisac jak wiem że Ty kochasz Misię????