Ta moja ma takie podsuszone końcówki i teraz nie wiem czy to tak ma być, czy po prostu była mało podlewana. Obok niej stała jeszcze taka całkiem brązowa, ale to ewidentnie była taka odmiana. Ta co kupiłam ma co prawda suche końcówczki, ale tak ładnie się zawijają. Nie mam pojęcia co to
O Matko, a wszyscy Cię szukają , a Ty u mnie. No normalnie ... dzięki za rozszyfrowanie łamigłówki i pocieszenie, bo już myślałam, że popełniłam głupotę, ufff. Przemciu powiedz mi jeszcze jakie to duże rośnie?