Tutaj namistka stylu który próbuje stworzyc czyli styl śródziemnomorski ale jest mi cięzko i niebardzo mi się podoba ale może jak wszystkie rośliny sie ukorzenia bedzie lepiej teraz jest wszystko jeszcze małe
Sa tu budleje ,hibiskus,róża,lawenda,szałwie lekarska i ozdobna i zioła w doniczkach oraz dwie kule bukszpanowe i winogron
2. Mam zakątek kompostowy. O taki:
Trzy drewniane skrzynie (ze zdejmowanymi frontami) na kompost w produkcji i 3 na gotowy, przesiany (lub nie).
3. Tak, czasami dodaję przyspieszacza kupnego. Przesypuję co jakiś czas i dokładnie zlewam wodą żeby nie przesychał - to ważne.
4. Jak zapełni się pierwsza kompora to jej zawartość przerzucam do drugiej. Jak jest za suchy to podlewam. Zostawiam w spokoju i nowe odpadki pakuje do nowej komory. Jak ta się zapełni to znów wszystko przerzucam. Ten przerzucony wcześniej ląduje w kolejnej komorze, a ten ostatnio produkowany walę do środka itd. Po jednym sezonie mam gotowy kompost.
Zdjęcia z jesieni z ostatniej, tej "najstarszej" komory:
5. Z samej trawy to wyjdzie Ci filc, a nie kompost. Ona musi być mieszana z suchymi odpadkami (liśćmi, papierem), z odpadkami z kuchni (obierki, skorupki od jajek, fusy kawy, herbaty itd.). Im bardziej zróżnicowany kompost tym lepiej. Zawsze mam dużo trawy po koszeniu ale nigdy nie wrzucam jej całej na raz. Wrzucam cienkimi warstwami, mieszam z liśćmi, z chwastami z pielenia. Czasami jak mam wenę i czas to potrafię przerzucić cały kompostownik mieszając jego zawartość z trawą ale to cały dzień roboty. Albo rozrzucam trawę po ziemi i czekam aż przeschnie dodając ją stopniowo co kilka dni i mieszając z innymi odpadkami. Nie wrzucaj liści dębu i orzecha, chwastów z zawiązanymi nasionami, nie dorzucaj skoszonej trawy jeśli kosiłaś kwitnącą bo zasiejesz sobie trawnik na rabacie. Tu różności kompostowe u mnie:
To telegraficzny skrót mojego wczesniejszego elaboratu.
Nora Barlow, chyba najładniejsza z 2 orlików które mam
Krzysztofy, a w tle powojnik. Nadal się dziwie że to tylko z 1 krzaka.
A i klona muszę pochwalić, bo dopiero od 2013 u mnie jest, a jest mega duży w porównaniu do tego co kupiłam
A dla wszystkich odwiedzających: edenka!! ma wielkie kwiaty - ten najbardziej rozwinięty jest większy niż mój palec wskazujący, czyli po zmierzeniu mojego placa wskazującego stwirdzam że kwiat ma średnicę ok 10cm
Szkoda, że nie pachnie
A moja druga panna, Jubilee Celebration się ociąga. No i ma tylko 6 pączków, ale za to będzie pachniała cudnie
Kolejna zachcianka pod wpływem ogrodu Agaty
Gwiazda- róża Pomponella- cały samochód mi zapachniła
Szałwia omszona - Salvia nemorosa Amathyst
szałwia blaukonigin
caradonny nie mieli,
2 jeżówki green eye - prawdę mówiąc moje sadzoneczki co po 3 zeta w bied kupiłam są już 3 razy większe. Ale wzięłam, bo mam za mało
2 werbeny patagońskie, za mało mam
Acha - i do szkółek zawsze jeżdżę sama, w ten sposób oszczędzam stresu mężowi
Trawnik szału nie robi ale przyjdzie i czas na niego po zakończeniu budowy.Teraz zajmuje sie rabatami czyli tym co mogę .Tu jest rabata która zrobilam ostatnio jeszcze nie skonczona ale pomału cos do niej dosadzam
Są tu posadzone rozplenice,żurawki,lewkonie różowe,stokrotka afrykańska a za trawami berberysy
O rubensie to i ja już dawno zapomniałam, jedynie co to czasem nowe pędy wplatam nisko w siatkę żeby ją zasłonić.
Specjalnie dla Ciebie - Marjorie z dzisiejszego ranka nadal bossssski! i ile już się trzyma!
Jak mi płatki opadną to zima w lecie będzie
Widać że te wyżej mają ciemniejszy kolor, a te ciut bardziej w cieniu są ciut jaśniejsze. Ostatnie zdjęcie tegoż klematisa, który większość dnia jest w cieniu, tam kwiaty są jaśniejsze, mniej bujne ale i tak świetne.
Witaj
Widzę podobne klimaty jak u mnie:
Ciemne panele i długa wąska rabata.
Moim zdaniem ML rozjaśni, ale nie wiadomo czy urośnie taki duży, bo u Marty to mają jakieś super warunki. Standardowo tak wysoko nie rosną.
A gracek jak zakwitnie będzie jeszcze wyższy niż na zdjęciu u Danusi.
Może zastanów się czy chcesz kołyszące się kwiatostany czy tylko liście miskanta.
Coś zimozielonego by się zdało, bo łyso będzie zimą.
Bergenie, kulki bukszpanowe....
tutaj tego 4go albo i nawet 5go trawiaszcza wsadź. Co do tawułki to może potem namnożysz [dobra w tym jesteś!] i zrobisz taki szpalerek cały zamiast pojedynczych kulasów. Gdzieś widziałam, przycinany był w półkole, a nie po kancie i świetnie wyglądał, plus bardzo rozswietli całość. Choć zimą... no ale co tam zima.
Te czerwone kulki będą nawiązywać kolorem do wrzosowatych obok? fiolety i bordo tam będzie?
w sumie wyżej tam też pod śliwo-gruszą czy śliwo wiśnią dałaś trawki, może warto wsadzić trawki w podobnym kolorze do tawułki i będize powtórzenie fajne?
Kapusta coraz bardziej mi się podoba więc będzie gites.
a czy ewent podsadzenie berberysów żurawkami wchodzi w grę? w sensie - zimą bęzie tam kolor