Ależ wspaniałe dzieciństwo ma Twój wnusio, wyrośnie na wrażliwego chłopca.
Na każdym zdjęciu widać jaki jest szczęśliwy
Miara wysokościowa pozostanie zawsze aktualna
W przyszłości mój ogródek ma wyglądć mniej więcej tak:
Jest to kompromis między moją wizją, a wizją męża. Ja chciałam dużo rabat, kwiatów i innych babskich wymysłów, a on chciał tylko trawę i krzaczory przy ogrodzeniu I chciał mieć możliwość jazdy autem po całej działce. Na szczęście odpuścił, ale aleja komunikacyjna musiała zostać. Prowadzi do drugiego stawu, który jest zarośnięty i zostawiamy go na kiedyś albo nigdy
Łukaszu, zacytowałam detale z Twojej bylinowej, bo są piękne Rabata już jest pełna i dojrzła. Nie wiem jak to zrobiłeś Bardzo, bardzo miło się do Ciebie zagląda i nabiera chęci na liliowce odmianowe
I noga skręcona Ześlizgnęła mi się z laczka w ogrodzie Ból okropny, dobrze, że nie złamana.
Powinnam oszczędzać przez jakiś czas nogę, jak ja to wytrzymam, trawki już do mnie jadą i lista zakupów ogrodowych na weekend już zrobiona. Ehhhhhhh
Róże tłoczą, jutro idą na miejsówkę
I moja kompozycja w poczekalni - jutro też idzie do sadzenia
Biedny klonik stracił przez nawałnicę jedną gałąź
Vertigo pożarta przez surfinię
Aniu, róża to Perennial, jak odbierasz jej zapach?
Dobrze, że troche pójdzie do sąsadki, bo to ogromna róża i zarosłaby Ci pół ogródka
Dziękuję za porcję zdjęć trójsklepki Dobre informacje, późne kwitnienie zachęca do kupienia. Mogę kupić jakieś dwie odmiany.
Kobieto jak możesz mieć doła patrząc na takie widoki, Ślicznie masz!!! Wiele bym dała aby już mieć tyle, ja nawet jeszcze budowy nie skończyłam a porywam się na ogród. To dopiero można doła złapać . Odpuściłam trochę oglądanie ogrodów na forum, bo już naprawdę miałam mętlik w głowie.
Trzymaj się