Zgadzam się z Tobą Danusiu,dlatego też już wcześniej pisałam, ze mam możliwość przesunięcia kabli jesli sie wlasnie na cos takiego zdecyduję...tym bardziej, ze będę tę część rabaty prostować wiosną.
Link nie działa bo dodałaś w ramkach [b] czyli pogrubiających. Po prostu normalnie wklejaj link w tekst bez nawiasów i innych takich. Zdjęłam ramki i działa.
Co do reflektorków, ku którym się skłaniasz - usytuowanie kabli dla nich konkretnie jest nieprawidłowe, reflektorki montuje się pod roslinami, między głazami i trawami, pod drzewami. Reflektorki poustawiane w trawniku w różne strony nie będą profesjonalnie wyglądały.
Oświetlenie w ogrodzie ma za zadanie wydobyć urodę roślin a nie w samo w sobie być ozdobą. Dyskretnie podkreślać kontury, kształty. W zasadzie lampy nie powinny być widoczne.
Druga funkcja oświetlenia to względy bezpieczeństwa - podkreślać murki, schody, uskoki terenu, oświetlać przejścia i altany. Wtedy mogą być widoczne.
Te co pokazałam jako przykład są luksusowe, a tamte nie o wygląd mi chodzi - jest różnica. Coś za coś.
To jak ławka sosnowa i ławka tekowa. Towar luksusowy zawsze jest droższy ale z daleka widać klasę.
Te detale czynią ogród wysmakowanym. Dlatego zaproponowałam tamte.
Pierwsza sprawa to zasłonięcie gazu, od tego trzeba zacząć. Przydałby się pasek - ekran z iglastych: cis (od razu duży i gęsto nasadzony i przycięty. albo dwie choiny kanadyjskie prawie razem posadzone i też cięte ale nie tak ostro. albo Smaragdy - 4 sztuki jedna przy drugiej.
Przed nimi ładne niewielkie drzewko - na pniu, (wiśnia Umbraculifera, miłorząb Mariken na wysokim pniu. Jego korona będzie na tle ściany.
Ja uważam że nie wszyscy muszą mieć stożki i kule na pniu, to ogromna rabata i nieregularna, wymaga więcej krzewów okazałych - np. różaneczniki czy azalie, więcej iglaków o wrzecionowym lub gniazdowym pokroju (np. Platycladus orientalis Aurea lub Juniperus.
Do tego berberysy, wielkie trawy i duże powierzchnie roślin zadarniających.
Takie chaotyczne rozmieszczenie stożków czy kul na pniu niewiele Ci da tutaj, a wręcz wcale nie musi pasować.
Rabata wymaga dużych roślin i w dużych grupach plus kilka wyższych soliterów - małe grupki zginą
Danusia u mnie wszystkie kwiatki są traktowane podobnie.. grudnik należy do tych głupotoodpornych...
stoi na zachodnim oknie (ładniej kwitnie od szyby), chociaż potrafię kilka razy w roku przestawić w inne miejsce.., podlewam jak sobie przypomnę, czyli raz na tydzień, albo mniej, ziemię ma bardzo lekką i bardzo przepuszczalną.. Jak kwitnie to staram się nim nie obracać... W tym roku będą kiepskie, bo stały prawie bez dostępu do światła (jakoś tak się wcisnęły), po kwitnieniu zamieniam je na jakieś bardziej ozdobne, co cieszą oko zimą i wczesna wiosną, potem wracają na swoje miejsce.. ....... w tym roku sie mi troszkę o nich zapomniało, dopiero na forum sobie o nich przypomniałam
Poczekam jak bardziej rozkwitną i pokażę Jaki ze mnie do niczego ogrodnik..a mogły być takie śliczniusie.. na razie czerwony i różowy mi wybaczył macosze traktowane.
Na zdjęciach z Bronisz już wiedziałam, że nie wypuścisz ich z rąk mnie też się podobają Danuśka ma czas na dekoracje a ja się zmagam z myciem okien też bym wolała stroić Na razie świece możesz na fioletowe podmienić , a potem czerwone