W drodze powrotnej - czekaliśmy na siebie - poszycie lasu BARDZO mi się spodobało. Kopytnik, cudne gwiazdkowe kwiatuszki i kokoryczka! Tylko mam wątpliwości czy tak można sobie kawałek ukraść z lasu...
w ogródku poschło część zielska w doniczkach, 4 dni po prawie 30 stopni zrobiło swoje.. podlewałam wczoraj do nocy, puściłam pranie, dom do ogarnięcia - znowu
Ale na razie praca miłego dnia!
Przywiozłam 3 worki placków krowich zbieranych na łące Mina M - bezcenna
Byliśmy na kiermaszu staroci w miejscowości Kiermusy (pierwsza niedziela miesiąca, wystawcy z całego kraju - warto! choć tłumy - oczywiście za późno się wybraliśmy)
Co zwróciło naszą uwagę:
Dachy kryte drewnem
Bardzo jestem ciekawa nowych zmian i kolorystyki. Roze na takiej wysokosci robia wrazenie, a te nowe kolory bardzo lubie, bo mimo ze wyraziste, to jednak to chlodna paleta barw.
My na jesien wywalamy pigwowce sztuk 2 i jeden jasminowuec, trzeba nam roze porzadnie do muru doczepic i okilznac busz, zreszta pigwowiec cholernie sie rozrasta rozlogami i to mnie juz wkurza.
Danusiu widoki piekne, u nas polalo, najwieksza radosc z tego, bo wszystko bylo juz doslownie spalone. Aha, ta jarzmianka broszka, wyjatkowa