Rumianka napisał(a)

Zakwitł wawrzynek

a tak wygląda wilczomlecz przesadzany w grudniu

Moje krokusy już przekwitły.
Ciemierniki masz śliczne.
Wilczomlecz też mam taki sam.
Już 2 rok jest że mną.
Czy on kwitnie? Czy tylko z tych liści jest taki dekoracyjny ?
Zaciekawił mnie ten wawrzynek. Fajnie, że o tej porze roku kwitnie.

Dorota321 napisał(a)

Dziękuję, dziś trochę aktualnego ogrodu.

Drzewka ładnie już po przycinanie.
Ciemierniki masz przepiękne. Duże kępy,burza kwiatów. Zdradź czy he podkarmiasz?

No i dekoracje Dorotko, jak zawsze robisz przepiękne

Agatorek napisał(a)

W czarnych donicach (na stole 3 sztuki i pod stołem 5 szt) mam hakone macra od Asi Margerytki. Jeszcze raz dziękuję

Podziwiałam wcześniej talenty fryzjerskie, ale to zdjęcie ...mnie zachwyciło. Jaki Ty masz cudny stoliczek roboczy.

anabuko1 napisał(a)

Kwitną ciemierniki. Z siewek. Pierwszy raz zakwitły w 2 roku.
Jeszcze kępy małe. powinny w tym roku przybrać trochę.
Może jakiegoś nawozu im dać aby zubożały kępy większe ?



A ten kwitnie od listopada. I już w sumie przekwita.

Jak masz popiół drzewny z kominka, to im podsyp, bardzo go lubią.
Ten pierwszy jest śliczny ❤️

Chce się pochwalić zakwitł u mnie Zamiokulkas nie wiedziałam, że kwitnie

Makao napisał(a)

Mój ciemiernik korsykański. Jedyny ciemiernik do tej pory który u mnie rósł

Bardzo ładna sadzonka Aniu.
Muszę dokładnie obejrzeć moje ciemierniki z siewek bo też mają zielonkawe kwiaty.
Może korsykańskie się trafiły?
Pozdrawiam

Krwawniki za chwilę wyrosną ponad karton Miną te przymrozki to je chyba wsadzę do gruntu bo stoją cały czas na dworzu i nic im nie jest



Od dziś hartuję liliowce żeby też poszły do gruntu. Przy okazji mieczyki też się hartują

A tu gąszcz, znowu będą wykopaliska, bo to w miejscu zakładanego (kiedy to się ziści??) ciągle warzywnika, ostatnio chyba ze 100 cebulek wkopywałam z powrotem:




Biedronkowe ciemierniki przyjęły się wszędzie, no może poza jednym:




a tu jeden z pierwszych pierwiosnków ząbkowanych rośnie w kulki kwiatowe - Rubin Primula, mam jeszcze Blue Selection, tego jeszcze nie widać, ale niestety już wiem, ze mam w tej rabacie karczownika, stąd nieudane pewne nasadzenia zeszłoroczne. Nie reaguje na typowe unicestwiacze dla innych gryzoni a część wcale nie rozgryzał...



kupiłam jeszcze dwie skalnice będąc zupełnie po coś innego w ogrodniczym



O jeżu!! Przed chwilą była zadymka śnieżna teraz sypie leciuteńko...

Basiu i Agnieszko - ranniki dziękują Agnieszko będę miała na uwadze co napisałaś, bo tam w planach mam miejsce na małą szklarenkę, one wszystkie pójdą w inne miejsce, więc ten...tego...

Ewo - też lubię zapach pomidorów i w ogóle zielska ziołowego pomidorki koktajlowe miałam w zeszłym roku w donicach, całkiem dobrze się sprawowały i nawet łatwiej o nie zadbać. Parę rzuciłam między kwiaty i tu ta średnio było

Elisko - dziękuję

Magda - mam nadzieję zakupiłam je pod wpływem April, bo miałam w planach fioletową pnącą, ale u niej się nie sprawdziła, więc tą mam z Jej polecenia a ziołownik odgapiaj, będzie mi miło no i można wykorzystać to co zalega (u mnie płyty)

Asiu te zauważyłam kupując coś na All..ro pod hasłem zestaw mini narzędzi ogrodowych dosłownie za parę zł, ale to niechcący przy dokonaniu zupełnie innych zakupów, coś w myśl porzekadła - trafiło się ślepej kurze ziarno

Zuzanko (jak lubię to imię ) i Haniu dziękuję

Wszystkie pięć okien już mam w bratkach, skrzynki jakoś zbrzydły i się odkształciły, myślę nad jakąś przesłoną ruchomą, pomysł się kluje



Blisko domu już widać spore lilie, mają cieplej niż w rewszcie ogrodu:



Sam się wykluł



Nie mogę się doczekać mixu hiacyncików

To zdjęcie z listopada robi wrażenie, jaką ogromną pracę włożyłaś w swój kawałek ziemi
Gratulacje

Dziękuję za miłe słowa, ale u wszystkich jest pięknie i wiosennie

U mnie dziś załamanie pogody, pada śnieg, ale mimo tego mam ogrodników którzy naprawiają zniszczenia po studniach pompy ciepła. Nareszcie

A jest teraz tak


nie mogę się doczekać wreszcie porządku

Dzień dobry wszystkim
Od jesieni mam swój pierwszy ogródek z założonymi rabatami i trawnikiem. Obecnie z wiosną, uczę się wszystkiego i prężnie działam. Przy weekendowym pieleniu zainteresowały mnie dziwne chwasty, z wyglądu zupełnie inne niż reszta. Nie dość, że występowały na rabatach, to było ich też sporo na korze sosnowej, która leży na agrowłókninie. Ktoś wie, co to może byc? Korzenie rosły bardzo płytko.

Magara napisał(a)

Wydaje mi się, że i jedną i drugą wystarczy posadzić RAZ a później im nie przeszkadzać
Rudbekie w mojej okolicy są wszędzie
Werbenę zapoczątkowałam ja, poznając ją na Ogrodowisku. Raz kupiłam nasiona, wysiałam, miałam sadzonki, rozdałam - i też jest już wszędzie

Też już mam obie rośliny Werbenę od zeszłego roku, więc jeszcze nie miałam okazji spotkać siewki, a jakaś rudbekia (chyba) przesiała mi się przez płot od sąsiada, w moją rabatę malinową, ale na bieżąco ją pieliłam, więc muszę czekać na nowe

PS: taka rudbekia mi się wsiała

No wreszcie wiosna a zawitała u mnie .Każdy kolor w ogrodzie cieszy. Pierwsze zakwitły krokusiki a nie przepraszam .Pierwszy zakwitł ciemiernik cuchnący. Oto moja gwiazda zimy.

U nas ciąg dalszy sprzątania po zimie na razie, ale wiosna już wkracza:

- tulipany botaniczne niezawodne, już takie duże


- piwonia drzewiasta już cała w pąkach, mam nadzieję, że przymrozki jej nie zaszkodzą:


- trawnik w opłakanym stanie, ale wysiały się w nim fiołki i bardzo mi się to podoba- fioletowo, prawie jak w Chochołowskiej


Miłego tygodnia Wam życzę!

Mąż mnie wczoraj zaskoczył i sam wyczytał w Internecie jak podpędzić ziemniaki przed sadzeniem. Przesortował wstępnie i naszykował takie pudełko. To pierwszy raz z takim przygotowaniem. Zazwyczaj trafiały bezpośrednio do gruntu z miejsca przechowywania.

Muszelka napisał(a)

Spokojnie możesz im jeszcze podwyższyć ph. Naprawdę lubią zasadową glebę. Są wówczas silne i obficie kwitną.
Zobacz, moje dzisiejsze ciemierniki, kończą 5. miesiąc kwitnienia, powoli już padają. Ale tej zimy miały nieustanny rollercoaster (mróz-odwilż-mróz-odwilż...).

Pomimo panującej na Ogrodowisku choroby „ciemiernikozy” u siebie do tej pory nie widziałam objawów. Jednak to zdjęcie takich wypasionych w ramach obwódki rozpoczyna westchnienia do tej rośliny.

Dziś pikowałam już pomidorki. Teraz będzie można zacząć trochę nawozić.

Kochane dziewczynki, jestem, ale kłopoty z lapkiem mam dalej. Spacja jak nie działała tak i nie działa.

Muszę wymienić cały zestaw. A myślałam ze sie uda po taniości, nic to, jakoś sie będę wyrabiać.

Dziękuję za troskę. Zdrowie po zimie jako-tako. W ogrodzie byłam miesiąc temu. Oprocz bałaganu,już było co nieco do obejrzenia.