Basiu, trawkę posadziłam w poczekalni, najmłodsze kępki, te duże wszystkie wywędrują. Irysy trawolistne mam od niepamiętnych czasów, ale nieszczególnie dbałam o nie, teraz posadzone w nowym miejscu powinny się rozrastać. Mamy wiele podobnych bylin
Bogdziu, rzeczywiście, różnicę w ogrodzie widać, ale to chyba nie zależy od moich zdolności

lecz chciejstw słabo kontrolowanych

U Ciebie też taka susza?
Rośliny sadzone jesienią i wcześniej dają radę, a wczesnowiosenne przenosiny widać po nich od razu, liście więdną. Nawadniania brak, 2-3 godz. zabiera mi podlewanie wieczorem. Najgorzej z różami, takie podawanie wody odbija się im czkawką;( widać już pierwsze objawy plamistości, chociaż po krzaczkach staram się nie pryskać.
Wstawiam fotki bodziszków, w ramach porządków rabatowych
