To super mieć taka ekipę. Wstawiłam fotki liliowców zakupionych w ubiegłym roku i jeden z Pęchcina do zidentyfikowania. Może pomożesz Ewo?

eliza3 napisał(a)

Wiedziałam, że jesteś miłośniczką liliowców, ale, że masz tyle pięknych jeżówek to dopiero się dowiedziałam
Ja też je polubiłam, ale mam tylko te zwykłe różowe i jedną białą... ale wszystko przede mną

Jeżówek mam ponad 20 odmian. Dzisiaj upatrzyłam sobie kolejną. W sklepie nie miałam pomysłu gdzie ją posadzić, ale w domu przemyślałam i już wiem gdzie będzie rosła. Polecam je bo to ładne rosliny, które kwitna do samej zimy.

Elu, zrobiłaś już pierwszy krok , a nawet dwa

Ivvvona napisał(a)

To super mieć taka ekipę. Wstawiłam fotki liliowców zakupionych w ubiegłym roku i jeden z Pęchcina do zidentyfikowania. Może pomożesz Ewo?

Byłam i widzia łam, ale odmian liliowców jest tysiące, a ja znam tylko niektóre moje.

Fundamenty już są i sobie grzecznie schną, a ja im prysznic robię. Fajnie maja w taki upał

Rabatka nie ucierpiała nic a nic. Kochani są Ci moi murarze




Ziemi mam sporo, będzie można nawozić i równać w części użytkowo-rekreacyjnej



Drewienko sie wyniesie i będzie elegancja



A jak się będzie nosić to się będzie kwiatuchy podziwiać

O kurczę, robota naprawdę poważna. A porządna ekipa to skarb, coraz mniej takich, niestety.
Kwiatuchy cudowne.

A jak się będzie plewić i ziemię wozić to się pomidorka skąsi




i truskaweczkę



Kwitna kolejne liliowce i te stare i te nowe

Ja to tak sobie myslę, że nie mozna ich nie kochać

Część jeżówek już ładnie kwitnie, inne dopiero zaczynają

Ewo jak się nazywa ta jeżówka?