A teraz pokażę buka, którym zachwycam się od kilku lat i jest na liście "must have", ale niestety nikt już nie pamięta jaka to odmiana
co to może być za odmiana?
jest każdego roku pielęgnowany przez firmę ogrodniczą, w tym m.in. ma skracany przewodnik aby nie był wyższy niż ten fragment elewacji. Liście są piękne i mocno bordowe. No bardzo bardzo mi się podoba, zdjęcia tego nie oddadzą bo robiłam je na szybko, z samochodu )
Wymyśliłam coś takiego, co wy na to?
1 - szmaragdy
2 - miskanty ML
3 - berberysy niskie bordowe (czy lepsze żółte?)
4 - żurawki bordowe (a może wrzosy, bo to miejsce słoneczne?)
A te juki bym tu już zostawiła no i brzoza też na środku by sobie rosła...
Cześć wpadam jak po ogień jestem w całkowitym niedoczasie wybaczcie, że nie jestem w tej chwili aktywna na forum jak kiedyś...
Potrzebuję teraz dużo dobrej energii i myśli
A na działce jest teraz tak, róże się zbierają na kolejne tłoczenie, hortensje pączkują szałwie, kocimiętka i przywrotniki w pełni kwitnienia
Uszyłam rolety pod dach z poliwęglanu, chwilami sądziłam że się nie uda, przedstawiam cała drogę.
Spełniają swoją rolę nie grzeje nam w głowy przy porannej kawie.
Są ruchome więc można je ściągnąć kiedy dzień pochmurny.
Mam nadzieję że coś widać.
Łuki, z tą jodła, to moja mama z nieba chyba coś namieszała
Jodłę nakazała kupić jeszcze za swojego życia. Ciągle się pytała, czy już szyszki są. I nie było. Po jej śmierci w zeszłym roku jodła miała chyba z 10 szyszek, po raz pierwszy. Teraz będzie druga rocznica i jest oblepiona normalnie. Trochę to dziwne. Za to druga jodła szyszkami sypie co dwa lata. I tylko na górze. Teraz już nie jestem w stanie sprawdzić z dołu, czy je ma. Muszę z okna sypialni wypatrywać
Zdjęcie z maja, ostatnio nie fociłam tej wielkiej w całości
BusyBee, u mnie to samo z pąkami na Larissce! I tez żółte odpadają Zastanawiam sie czy nie przywiozła jakiegoś grzyba ze szkólki. Ciekawa jestem diagnozy...
Gdzie ją kupowałaś?
Knirps mi nie ruszyła (kupowałam wiosną z gołym korzeniem) Piękna jest!