Ola...a te okiennice muszą być prawdziwe? Tzn muszą się zamykać? Czy mogą być atrapy???
BO moja koleżanka...też OLa zrobiła sobie atrapy okiennic z frontów do szafek z Ikei.
Tylko nie wiem dokładnie jakie to fronty. Ale super wyglądają. Ona ma ciemne niebieskie....takie jeansowe
Juzia aż normalnie z łóżka mnie wyrzuciłaś, musiałam wstać i cyknąć
Toż to są atrapy - fronty szafek kupione w Cast.... tyle że brondzowe wrrr
Był plan na boczne okna też dać ale atrapy też kosztują a niewydolność kieszeni nie pozwala na takie inwestycje narazie ale! w planie som !
A przy okazji - jaki kolor byś dała? i na ścianę i na drewno?
Walczę z Małżem o zmianę ale może jakbym konkrety podała to może i bym przeforsowała
Jak widać daszek jeszcze jest ale na dole już są zmiany
Chodziło mi o to, że na podwyższeniu (tak jak i w donicy) zawsze szybciej ziemia przesycha. Czy to nie będzie problem dla Ciebie? Lawenda lubi sucho. Róża głęboko się korzeni. Ale jak coś będzie z płytkim systemem korzeniowym, lubiące wilgoć? Może przesadzam Czosnki pewnie sobie poradzą.
Z obornikiem granulowanym nie mam doświadczenia zupełnie. Ale chyba lepszy byłby prawdziwy. No i pewnie tańszy, bo ten granulowany to ponoć drożyzna.
Teraz sobie kompostuje, ale w ub.r. to taki trochę zleżały przekopałam na rabacie w sierpniu, a w październiku róże sadziłam.
A wiesz, że już tak będzie? Mi gust też się zmienia, nawet odnośnie roślin
Okiennice to ja myślałam na tym budynku z tyłu, który chcesz zasłonić i beton przed nim. Ale takie zwykłe, nieotwierane, symulujące że pod nimi są okna
Rene nad tą ścianą jeszcze myślimy, narazie musimy ogarnąć teren "rekreacyjny"
Z tym podniesionym gazonem pewnie masz rację chociaż czosnki i rozchodniki pewnie dadzą radę. Nie wiem jak szałwia, którą też tam planuję. Zobaczę jak to wyjdzie, czy w ogóle będziemy podwyższać tę część bo koncepcje się zmieniają co chwila Obornik może sobie skombinuję, ale nie lubię się prosić po ludziach no bo ile ja będę tego potrzebować, taczkę ?